Wpis z mikrobloga

@mrafo: ale rusofobia to nie tyle strach co niechęć, wrogość do Rosji i wszystkiego co rosyjskie, przynajmniej wg. powszechnego znaczenia i internetowych słowników;] Jest to, podobnie jak inne polityczne fobie (w przeciwieństwie do fobii związanych z przyrodą, ciemnością, przestrzenią itp.) bardziej negatywne określenie dla kogoś nazywanego rusofobem, sugeruje, że niechęć czy nawet ten strach jest nieuzasadniony, chorobliwy ale zależny od danej osoby lub jej wychowania i otoczenia. Tymczasem nawet jeśli obecnie,