Wpis z mikrobloga

Martin P. Wattenberg (1991) na podstawie danych z amerykańskich sondaży woborczych (National Election Survey) przeanalizował oceny wyborców dotyczące osobowości wszystkich kandydatów ubiegających się o fotel prezydenta Stanów Zjednoczonych od 1952 do 1988 roku. Wykorzystując analizę czynnikową, wyodrębnił on pięć głównych wymiarów, które stanowiły podstawę tych ocen.

Wyborcy amerykańscy oceniali swoich kandydatów przede wszystkim pod kątem ich psychologicznego zintegrowania i uczciwości. Wymiar ten składał się z takich szczegółowych charakterystyk, jak na przykład bycie godnym zaufania, uczciwość, szczerość czy potępienie korupcji w kręgach rządowych.

Drugą wiązkę cech stanowiły solidność i niezawodność. Wymiar ten obejmował takie atrybuty jak: niezależność, siła, agresywność (przebojowość) i stabilność.

Trzeci czynnik będący podstawą ocen polityków stanowiły ich kompetencje. Wyborcy wyrabiali sobie o nich zdanie, zwracając uwagę na dotychczasowe doświadczenia kandydata w sprawowaniu urzędów politycznych, realizm w ocenie sytuacji społeczno-politycznej kraju oraz inteligencję.

Czwarty wymiar Wattenberg określił jako charyzmę. Obejmował on ocenę takich charakterystyk, jak: zdolności przywódcze, poczucie godności, patriotyzm oraz umiejętność komunikowania się z ludźmi.

Na ostatni, piąty czynnik składały się cechy osobowe kandydata, takie jak: aparycja (czy jest przystojny), wiek, stosunek do religii, rodzina, zawód i tym podobne.

Drugim etapem analiz Wattenberga była ocena tego, czy kandydat lepiej oceniany na powyższych pięciu wymiarach odnosił sukces wyborczy, czy też nie. Uzyskane wyniki wskazują, że w siedmiu przypadkach na dziesięć elekcji prezydenckich zwyciężał kandydat, który w sondażach opinii społecznej uzyskiwał wyższe oceny w zakresie wymienionych kategorii osobowościowych.

Tylko trzykrotnie wygrywał kandydat mniej ceniony: John F. Kennedy z Richardem Nixonem w 1960 roku, Jimmy Carter z Geraldem Fordem w 1976 roku oraz Ronald Reagan z Jimmy Carterem w 1980 roku. Ponadto z analiz tych wynika, że najlepiej ocenianym przez wyborców prezydentem był, wybierany dwukrotnie (w 1952 i w 1956), Dwight D. Eisenhower.

Fragment Cwalina W., Falkowski A., Marketing polityczny: perspektywa psychologiczna, Gdańsk 2006, s. 169.

#2zdrajcy #2zdrajcyinformuje #marketingpolityczny #polityka
  • 2
@bruceivins: Nie znalazłem nigdzie oryginału pracy, a w książce z której cytuje jest o niej tylko tyle.

Jeśli chodzi o deklaracje ludzi jakie cechy powinien mieć idealny polityk, to ich kolejność się nieco zmienia w czasie. W Polsce w 1995 prezencja i atrakcyjność była na czwartym miejscu, a w 2000 awansowała na drugie; w tym czasie wzrosła też rola troski o kraj, odpowiedzialności i niezależności. Spadło znaczenie kompetencji i inteligencji. W