Wziąłem urlop na żądanie od pracy i od życia codziennego. Dwa dni spędziłem na wydmach, spałem w aucie, jadłem kanapki z pasztetową i piłem Sambora. #swieta #morze #urlop
Najbrzydsza (i będąca na granicy upośledzenia) typiara u mnie w robocie (i jednocześnie jedna z najbrzydszych kobiet, jakie widziałem), gdy koleżanki sobie z niej żartowały, żeby brała się za mnie, powiedział, że jestem za brzydki dla niej. #przegryw
( ͡° ͜ʖ ͡°)