Wpis z mikrobloga

Idę sobie z psem, a tu dziarskim krokiem spaceruje trzech sporych sebixów, oczywiście piwko w łapie itp. Nagle mój pies się zrywa, podbiega do nich i zaczyna szczekać. Ja już przerażona, że zaraz któryś kopnie i pies zostanie kosmonautą, albo co najmniej poleci 'zamknij ryj #!$%@? kundlu' czy coś, a jeden z sebów na to takim maksymalnie spokojnym, miłym głosem 'cicho Pikuś' xD

#coolstory #psy #sebacontent
  • 82
  • Odpowiedz
@Hiisi: To nie chodzi o ludzi. To chodzi o inne psy, bo swojego już nie raz nie dwa musiałem ratować bo jakaś miła paniusia sobie puściła swojego pieseczka wolno. Wiem, że miejski pies najczęściej nic nie zrobi człowiekowi, ale już jak chodzi o inne psy tak nie jest.

Zresztą, uwierz, że rozdzielanie gryzących się czworonogów nie jest najprzyjemniejszą czynnością, obyś nigdy tego robić nie musiała. Ale ogarnij się.
  • Odpowiedz