Wpis z mikrobloga

Jeśli chodzi o nawiązanie znajomości między kobietą a mężczyzną są pewne standardy, które mimo lat się nie zmieniają. Jest żelazna trójca: Randka. Kolacja, Spacer. A jeżeli było miło dochodzi do tego punkt czwarty: buzi.

To owszem zaskakujące, że tak proste rzeczy przychodzą nam z takim trudem. Wysłać sms’a. Uśmiechnąć się. Powiedzieć: podobasz mi się. Jesteś piękna. Zadziwia mnie ile godzin ludzie potrafią spędzić na chodzeniu wokół telefonu, aby tylko zastanowić się czy warto kogoś zaprosić na spotkanie, z którego coś może wyjść a może nie.

Znam facetów, którzy są w stanie od ręki wyjaśnić na czym polega problem przesunięcia sofy Leo Mosera. Albo są milczącymi barczystymi, brunetami, którzy biegają po parku z psem i potrafią przy pomocy zapałek i kilku gwoździ naprawić dajmy na to silnik od fiata 126 p. Zadziwiającym trafem większość tych kolesi, kiedy przychodzi do spotkania twarzą w twarz z kobietą, która im się podoba pocą się i tracą 80 proc. intelektu.

Widzieliście kiedyś spoconego lisa albo królika na widok lisicy/królicy z którą chce zawrzeć bliższy kontakt?

Jakoś mi się #!$%@? nie wydaje.


#twnogf #stulejacontent #cytatywielkichludzi
  • 16
@Patro_115: @SamiS: Odpowem Wam cytatem tego samego autora, dla mnie mistrzowski blog, rewelacyjny język:

Błąd: Żałujesz 16,90 zł a wydajesz 20 na ulubioną oliwkę do pojechania na ręcznym

Nie ma nic bardziej aseksualnego jak skąpstwo. W ubiegłym roku napisałem tekst o przygodach kumpeli, która wybrała się na spotkanie z facetem bo na jego widok od razu zdejmowała zbroję. Właściwie gość miał 100 proc. zaliczenie w różnych pozycjach. Wystarczyło właściwie tylko
@shadowsof2: Bo w naturze jest wpisane, że to facet walczy o żarcie, bezpieczeństwo, kobietę. A żeby znaleźć taką, która coś sobą reprezentuje, trzeba spotykać, poznawać i analizować wiele kobiet. A nieśmiałość uniemożliwia "porównanie" różnych charakterów.
@Crazy_Dino: błagam... I czym jest ten cel? Spełnienie? Siedzenie w fotelu i oglądanie wnuków?

Jeśli ktoś trafi na taką kobietę to powinien dziękować za to w kogo tam sobie wierzy do końca życia, ale rozmawiamy o randce i seksie, a nie o ideałach romantyzmu.
@Crazy_Dino: Jedyną osobą, która się teraz skupia na kobietach jesteś Ty :) Rozmawiamy o randce, która może zakończyć się dobrze, albo niedobrze. W takiej sytuacji kobieta jest nagrodą - celem, a nie partnerką wspierającą czy czymkolwiek innym.

A co do reszty to absolutnie się zgadzam. Z tym, że to rozmowa na trochę innym poziomie niż "płacić na randce czy nie płacić", nie uważasz? :)