Aktywne Wpisy
PiersKurczaka +107
Bardzo mi się podoba u japończyków, że jak jest np. jakaś nazwa chińska, to oni te znaczki czytają po swojemu, a nie po chińsku.
Tak jak taki prosty janusz, co na tortiję mówi tortilla. No bo jest l przecież, to czyta jak l. Tylko że u nas się takie coś wyśmiewa i o ty nieuku haha nie umiesz poprawnie debiluuuu.
A japońcy to mają w dupie i se czytają po swojemu i
Tak jak taki prosty janusz, co na tortiję mówi tortilla. No bo jest l przecież, to czyta jak l. Tylko że u nas się takie coś wyśmiewa i o ty nieuku haha nie umiesz poprawnie debiluuuu.
A japońcy to mają w dupie i se czytają po swojemu i
drim 0
z czym jecie frytki bo keczap mi sie skonczyl
Cześć mirki.
Założyłem nowe konto, żeby znajomi nie widzieli, że zadaję tego typu pytania.
Zatem mam pytanie do trochę starszych i bardziej doświadczonych życiowo mirków. Co myślicie o braniu ślubu w wieku 22 lat? (ja mam teraz 21, dziewczyna 20) Jesteśmy ze sobą ponad 2 lata. Nasz związek jest chyba trochę inny niż większość, bo zaczął się dość źle i z czasem jest coraz lepiej, ale nie będę wchodził w szczegóły, bo nie o to mi chodzi. Studiuję na dobrej uczelni kierunek, po którym będę zarabiał dość sporo, ale myślę, że zacznę zarabiać jakieś początkowe kwoty za pół roku/rok (wciąż przy tym studiując). Wesele sprezentowaliby nam nasi rodzice, więc tutaj duży plus. Do tego moi planują utrzymywać mnie przez cały okres studiów (czyt. 5 lat), u niej tak samo. Ale nie chcę żyć w małżeństwie za hajs matki, dlatego planuję wcześniej zacząć robotę.
Do tych, co będą chcieli powiedzieć: "stary, po co się w to pchać, lepiej się wyszalej" itp. mówię: już się wyszalałem w swoim życiu. Litry alkoholu, które w siebie do tej pory wlałem nie robią już na mnie wrażenia. Chodzenie na imprezy i wyrywanie dupeczek też już mnie nie kręci. Robienie jakichś tam przypałów z ziomkami też nie (hehe no może nie do końca hehe XD). Dość wcześnie zacząłem to wszystko, więc szaleństwo jest już naprawdę za mną.
A, i jeszcze dodam, że jesteśmy katolami żyjącymi jak Pan Bóg nakazał.
Więc: Czy jest sens brać ślub w tak młodym wieku (za rok/półtora roku)?
Chcecie to krytykujcie, będę brał pod uwagę tylko dobre rady (o ile ktoś odpowie).
#pytanie #slub #rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki
Z wyszaleniem się - tak Ci się zdaje teraz. Większość ma taki moment, że się czują za dorośli na szaleństwa, chcą spokoju itd. I tak samo większości to mija za jakiś czas.
A jeśli podejmiecie taką decyzję, to koniecznie zamieszkajcie razem chociaż przez pół roku, a najlepiej dłużej. To jest ostateczny test i jedyny sposób, żeby się dowiedzieć, czy taki
@mirostulej: Ziomeczku, żeby potem nie było