Wpis z mikrobloga

@agablazej: no na przykład. Męczące jest też gdy jesteś jedyną osobą która coś ugrała, bo wszyscy inni już padli, a drużyna przeciwników praktycznie bez strat. Dlatego nienawidzę grać Korei, bo wszystkie amerykańskie samoloty giną w przeciągu pierwszych minut albo są to same B57.
@SamiecBeta: gram tylko arcade. Każda nacja ma swoje dobre samoloty, japońce są szybkie zwrotne ale zrobione z plasteliny, amerykańce są dosyć dosyć bez szału ale i bez minusów, uwielbiam brytoli bo mają przyzwoite uzbrojenie i zwrotność no i polatać Spitfirem to marzenie dzieciństwa =] Teraz latam szkopami, za ruskich się nie tykam bo nie znam oprócz IŁ2 żadnego samolotu z 2WŚ który by mnie ciekawił =]