Wpis z mikrobloga

Miraski i Mirabelki. Powiedzcie coś, żeby człowiek miał siłę w dzisiejszy, niedzielny poranek, od 7 rano siedzieć na laborkach i nie zdechnąć przy tym? Jakież pocieszające jest, że po zajęciach jedziemy ze znajomymi na wieś, będzie ognisko, łowienie rybek w jeziorku i mam nadzieję, że nie będzie pizgać za bardzo :-)


Wszystkim, którzy dopiero kładą się spać bo albo #impreza, albo #koniecnocnejzmiany życzę dobranoc, wstającym do #pracbaza albo #studbaza życzę #powodzenia, a tym, którzy prześpią kilka minut żywotności tego wpisu zazdroszczę, że mogą :-)
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach