[T.....a]

Z serii #tekstymojejbylej

Kiedyś moja była stwierdziła podczas rozmowy, że umawianie się z kimś to większa zdrada niż niezobowiązujący seks.


#logikarozowychpaskow #truestory #rozowepaski

[Pro-Xts]

@TakMowilaMiCiocia: W sensie puszczała się bez umawiania, to nie zdrada.

[ProjektGdansk]

@TakMowilaMiCiocia: Stałe umawianie się z kimś za plecami partnera to świadoma decyzja.

A puszczanie się na imprezach to wiesz "alkohol hehe, atmosfera hehehe" można to jakoś wytłumaczyć.

Staram się jakoś zrozumieć twojego różowego puszczalskiego

[T.....a]

@ProjektGdansk: Właśnie też rozkminiałem to od tej strony. Ale jak dla mnie, obie te rzeczy są już dość groteskowe i wolę zostać insta #tfwnogf niż kontynuować taki związek. W ogóle takiego puszczania się na imprezach też nie rozumiem. Co innego dwoje singli a co innego ludzie w związkach. Chyba ktoś umie panować nad swoimi instynktami? O ile jeszcze całowanie się jakoś ujdzie, o tyle seks to już zdrowa

[Pienio69]

@TakMowilaMiCiocia: Dla mnie - nie ujdzie. Tak samo przegięcie jak i seks.

[gizmo1231]

@TakMowilaMiCiocia: całowanie serio ujdzie? akurat jestem tydzień po podobnej sytuacji, rzuciłem szmate i teraz #tfwnogf

[koraki]

@TakMowilaMiCiocia: @Pro-Xts:

ale na delegacji to nie zdrada,

a i pod namiotem

[Variv]

@TakMowilaMiCiocia: Cóż, niektóre różowe są mistrzyniami w usprawiedliwianiu swoich odjazdów i kreowaniu tez/poglądów pod własne czyny.