Do końca tygodnia mam zwolnienie, a jako że dzisiaj czuję się lepiej to postanowiłem rozebrać i wyczyścić mojego Tascama 414mk2. Jeśli ktoś jest zainteresowany jak ten wynalazek wygląda w środku to zapraszam do sprawdzenia małej galerii:
Sorki że niektóre ruszone ale mam syndrom Michaela Foxa jeśli nie wypiję setki czystej.
Jeszcze pytanie - pasek od licznika jest bardzo luźny. Mierzy czas prawidłowo, ale czy nie powinien być napięty na sztywno?
Btw, nakładki na potencjometry chyba projektowano pod małego japońskiego koksa. Bez kombinerek nie szło tego wyjąć. Oczywistym było że któryś dzyndzel od potencjometru nie wytrzyma i się wyłamie - tak też było i tym razem. Całe szczęście wydłubałem złamany plastik z nakładki, wkleiłem i bangla. Popsikałem kontaktem fadery i przełączniki, teraz nic nie trzeszczy, nie przerywa, działa jak marzenie.
@jednostronnyelementspajajacy: Naście lat temu tak spaliłem płytę główną. Śrubka wpadła między tylną osłonę a płytę, nikt nie zauważył a po włączeniu powera było tylko "bzzt" i nieprzyjemny smrodek.
Elektronika rozbudowana, super. Ale sama mechanika toru przesuwu zaskakująco przeciętna. Nawet decki średniej klasy miały bardziej solidny napęd.
Jeszcze pytanie - pasek od licznika jest bardzo luźny. Mierzy czas prawidłowo, ale czy nie powinien być napięty na sztywno?
Powinien być w miarę sztywno, na pewno się rozciągnął po latach. Ale dokąd mierzy, to nie ma sensu zmieniać, chyba że dla własnej przyjemności. Licznik nie daje zapewne
@jamtojest: Niestety nie jest to high-end, raczej budżetowy sprzęt. Na pewno dużo mu brakuje do takiego 112, ale co zrobisz koligo. 112 kosztuje kilkaset pln a tego dorwałem za jakąś stówę :)
http://pokazywarka.pl/274mhk/
Sorki że niektóre ruszone ale mam syndrom Michaela Foxa jeśli nie wypiję setki czystej.
Jeszcze pytanie - pasek od licznika jest bardzo luźny. Mierzy czas prawidłowo, ale czy nie powinien być napięty na sztywno?
Btw, nakładki na potencjometry chyba projektowano pod małego japońskiego koksa. Bez kombinerek nie szło tego wyjąć. Oczywistym było że któryś dzyndzel od potencjometru nie wytrzyma i się wyłamie - tak też było i tym razem. Całe szczęście wydłubałem złamany plastik z nakładki, wkleiłem i bangla. Popsikałem kontaktem fadery i przełączniki, teraz nic nie trzeszczy, nie przerywa, działa jak marzenie.
#audioboners #homerecording #produkcjamuzyki #tascam #teac
Elektronika rozbudowana, super. Ale sama mechanika toru przesuwu zaskakująco przeciętna. Nawet decki średniej klasy miały bardziej solidny napęd.
Powinien być w miarę sztywno, na pewno się rozciągnął po latach. Ale dokąd mierzy, to nie ma sensu zmieniać, chyba że dla własnej przyjemności. Licznik nie daje zapewne