Wpis z mikrobloga

Witam wszystkich ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Historia nie moja, ale kumpla który niedawno zaczął studia na pewnej państwowej uczelni w naszym zacnym kraju ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kolega studiuje tak jak ja informatykę - stąd częsta wymiana wiadomości.

Głównym tematem jest jego #!$%@? na babkę od programowania - kolega uczy się sam, zresztą nie tylko on narzeka. Do rzeczy:

1. Używanie funkcji "pow(a,b)" liczącej potęgę a w stopniu b jest zakazane bo kompilator zrobi to szybciej jak zapiszesz np. "444*4" - POW ma działać lepiej (nie wiadomo czemu) powyżej 32 potęgi xD

Podobno sprawdzone na żywo z timerem - timer nie wykazał żadnej różnicy - prawdopodobnie dekady optymalizacji zrobiły swoje ( ͡ ͜ʖ ͡) Babka foch na typa co wpadł na pomysł z timerami.

2. Kumplowi #!$%@?ła punkty za powyższe w jakiejś chorej ilości xD Chyba nie zdał, nie dopytywałem.

3. Według babeczki w języku "C" (z którego prowadzi ćwiczenia/laborki) nie da sie sprawdzić długości wpisanego napisu do tablicy typu char[n] inaczej jak wskaźnikami xD

Obalone w 3 min funkcją strlen(napis).

Reakcja nieznana bo obalone po zajęciach. Wiadomości wkrótce ( )

Generalnie babeczka dowodzi ,że w Polsce tytułem naukowym mogą posługiwać się skończone gamonie które w życiu nie znalazłyby pracy w sektorze prywatnym. ()

Serdecznie pozdrawiam!

#edukacja #studia #informatyka #studiawpolscegowno
  • 4
@321123: O ile wiem w pracy dąży się do rozwiązywania realnych problemów a nie wymyślania nowych. Przekonam się na dniach. Niedawno zacząłem pracę ( ͡ ͜ʖ ͡)

@japer: Nie wiem co to robi ale myślę ,że kolega jednak woli zdać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
O ile wiem w pracy dąży się do rozwiązywania realnych problemów


@Ilythiiri: mhm :) Ale nie na dniach, jak przyjdzie Ci rozwiązywać te "realne" problemy z klientem/managementem to zobaczysz. Żeby nie było, nie strasze, to prawie zawsze są dość śmieszne sytuacje (przynajmniej po czasie), więc luz.