Wpis z mikrobloga

@marcin-:

Pewnie wtedy miałeś te jazdy kiedy mówiłeś, że jesteś ekspertem od Powstania Warszawskiego i zaprzeczałeś podstawowym faktom, no i wtedy gdy mówiłeś, że Ruch Narodowy był przed wojną marginalnym zjawiskiem. :)
@Farrahan: Bycie nielubianym przez rasiowca to powód do dumy :D Niestety panie ślązak ale to raczej z tobą jest coś nie tak bo ja potrafię sobie podyskutować z o wiele bardziej od ciebie na lewo ukierunkowanymi Ryu, marcinem czy parachutes niż z tobą. Ale spoko mogę być i narodowo-nazistowsko-faszystowsko-kibolsko-zaściankowym betonem w myśl dewizy, nie wazne co o nas mówią byle sie nas bali :)
@Sagittarius: Wiem jak było, widziałem filmiki na wykopie - większość ludzi sobie szła spokojnie i machała flagami. Jednak moim zdaniem nie można przemilczeć tego, że jednak doszło do zadym, do obrzucania ambasady rosyjskiej, do podpalenia samochodów. Prawicowy beton na wykopie stara się wmówić, że tak nie było na zasadzie "jak cie złapią za rękę, to mów, że nie twoja ręka", ewentualnie zwalić wszystko na lewackich prowokatorów i innych Biedroni. Tym się
@neib1: Korwin sam w sobie swoich poglądów nie wyhodował, wzorował się na czymś, co było już wcześniej. To jest po prostu zbiór poglądów, które podzielam - a że w Polsce tylko JKM są znanymi osobami o tych poglądach... Jakbyśmy byli w UK, byłbym okrzyknięty fanatykiem Glooma i Farage'a. Jakbyśmy byli w USA, byłbym okrzyknięty fanatykiem Rona Paula. A w Chile byłbym tym złym zwolennikiem dyktatury Pinocheta i nieważne kim jest jakiś