Wpis z mikrobloga

Pewnie słyszeliście o tym dzieciaczku wyciąganym z 12st. hipotermii. Żyje, jest stabilne, podłączone do krążenia pozaustrojowego. Jednak wciąż daleko by ocenić co będzie dalej. Nawet nie wiecie jak wszyscy w gronie ratowniczym to przeżywamy. Może dlatego, że w Krakowie mamy powstały niedawno wspaniały ośrodek leczenia hipotermii głębokiej, a wraz z nim specjalny program obowiązujący wszystkie SOR-y i zespoły ratownictwa medycznego.

Jeśli uda się pomóc naszemu pacjentowi będzie to światowy sukces. Jeszcze nikt nigdy nie wyszedł z takiego stanu.

#999 #ratownictwo #krakow #medycyna
  • 62
  • Odpowiedz
@Pan_Buk: Problem z hibernacją jest taki, ze można kogoś zamrozić, ale odmrozić żywego się narazie nie da. Sprawa sprowadza się do wody zgromadzonej w płynie międzykomórkowym oraz wewnątrz komórki, podczas zamarzania wytwarzają się kryształki lodu i uszkadzają ściany komórek i błony komórkowe. Podczas rozmarzania woda wraca do stanu płynnego lecz jednocześnie następuje rozpad uszkodzonych komórek.

Są znane przypadki zwierząt, które dają sobie nieźle radę z przechłodzeniem a nawet zamarzaniem, ale
  • Odpowiedz