Aktywne Wpisy
hitsmer +1248
Ostrzegam wszystkich przed @Kami123x
Jeden mirek już go wyjaśnił, dopisuje następne punkty:
1. Jedzenia z mopsu nie chce, bo za długo będzie czekał.
2. Jedzenia od caritasu czy brata Alberta nie chce, bo kościół.
3. Pracy na budowie nie chce, bo nie ma doświadczenia i siły.
4. Praca najlepiej tylko za komputerem, dziwnym trafem nie powiedział co umie przed tym komputerem robić, pewnie tylko czytać wypok.
5. Na czarno, żeby sobie zarobić
Jeden mirek już go wyjaśnił, dopisuje następne punkty:
1. Jedzenia z mopsu nie chce, bo za długo będzie czekał.
2. Jedzenia od caritasu czy brata Alberta nie chce, bo kościół.
3. Pracy na budowie nie chce, bo nie ma doświadczenia i siły.
4. Praca najlepiej tylko za komputerem, dziwnym trafem nie powiedział co umie przed tym komputerem robić, pewnie tylko czytać wypok.
5. Na czarno, żeby sobie zarobić
![Nupharizar](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Nupharizar_qTuJoaka6B,q60.jpg)
Nupharizar +382
Napisałem na jakiejś gówno stronce na fb, że dziecko sexmasterki popełni samobója, jak rówieśnicy dowiedzą się, czym zajmowała się jego matka. Taką wiadomość dostałem na priv xD
#logikarozowychpaskow #heheszki #madki #bekazpodludzi
#logikarozowychpaskow #heheszki #madki #bekazpodludzi
![Nupharizar - Napisałem na jakiejś gówno stronce na fb, że dziecko sexmasterki popełni...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/6117265bbcd9100599c9e4b88a2e7548d36980d7d273796efb7b012f11a84fbc,w150.png)
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,8703
Z dedykacją dla tych, ktorzy mówiąc islam myślą "salafici/wahabici"
Tak na szybko bo ten temat już tyle razy wałkowany był.
Każda religia większa ma wpisane w siebie misjonarstwo, głoszenie swoich założeń. Po patrz na historię, jakbym żył 400 lat temu i był ateistą to ścięto by mi głowę, tak się działo. Dlaczego? Bo ludzie zbytnio uwierzyli w religie i tylko to uważali za słuszne i narzucali swoją racje innym.
Był wojny religijne, były zabijanie w imię religii, to narzucanie
@Ryu: Zgodzisz się ze stwierdzeniem, że islam przychodząc do Europy wystawia się na wielką próbę? W historii przerabialiśmy wiele problemów mających w tle religie, one same też się rozwijały, świat muzułmański tego nie doświadczył. Za przykład można wziąć problem relacji tożsamości religijnej i „narodowej”, wojny religijne między protestantami i katolikami nie przyniosły nikomu chluby, ale nauczyły rozdzielać te dwie płaszczyzny.
Co w tym nie prawdziwego?
Nie mam ludzi za głupców, człowiek podatny jest na zmanipulowanie i właśnie katolicy są zmanipulowani przez religie i ciężko im się z tego wyrwać, bo myślą, że to słuszne, ale powoli udaje się uwalniać ludzi, niestety spadek wiernych jest na razie mały, ale ciągły.
Cóż to akurat moja hipoteza, a patrząc na historie chrześcijaństwa to wszystko się może zdarzyć.