Wpis z mikrobloga

#greenpeace #nachodzo

Był u mnie właśnie gość z greenpeace i chciał mi o zaprezentować jakiś program ochrony czegoś tam, ale nie chciał gadać na korytarzu tylko wejść do środka. Nie wpuściłem i powiedziałem po prostu, że wolę nie wpuszczać, nie lubię obcych ludzi w mieszkaniu, a poza tym byłem zajęty w tym momencie. Facet nalegał, a ja dalej, że nie. Pyta się dlaczego i w ogóle to mu powiedziałem, że prawdopodobnie i tak nic nie wesprę, a on 'no to ok, nie będę marnował czasu' i poszedł. Dalej nie wiem o co mu dokładnie chodziło.

To ten abonament na Rysie co rzekomo ma je ratować?

  • 3