Wpis z mikrobloga

Mam Androida. I to jest koszmar. Mam dużo cierpliwości, ale mam swoje granice.

Nie mam zamiaru wydawać grubych pieniędzy na Nexusa bo mnie nie stać a chciałabym normalnie DZIAŁAJĄCY telefon, bez potrzeby resetowania go co parę dni.

Gdy rozmawiam przez Skype, to co chwila pojawia mi się szary ekran z białym napisem "Inicjuję..." i nijak nie mogę tego szybko skillować. Jak chcę wtedy przejść do ekranu, gdzie mogę killować włączone aplikacje to damski głos gada mi wtedy "Proszę czekaj". Nie, nie będę czekać i nie chcę ciebie aplikacjo kimkolwiek jesteś! To są jakieś żarty, żeby bez mojej ingerencji coś mi się włączało samo z siebie i nie mam jak tego wyłączyć w ustawieniach. Wyłączyłam wybieranie głosowe (czy jakoś tak), bo także podczas rozmowy na Skype samo mi się to włączało i był ekran z wybieraniem głosowym gdy ja NIC ale to NIC nie klikałam. No i co? Nadal samo się włącza do jasnej anielki. Oczywiście standardem jest, że nie mogę mieć jednocześnie mieć 2 aplikacji włączonych (np. Wykop i jakdojade) bo jest 50% szans na to, że mi się telefon zawiesi. A jak zawiesi to na amen, bo czasem muszę WYJMOWAĆ BATERIĘ i wkładać ponownie bo inaczej nie uruchomię telefonu.

Jak przy podobnych bebechach telefon od Apple sobie z takimi rzeczami radzi a ja muszę się użerać z szybko padającą baterią, częstym zawieszaniem się systemu, dziwnymi rzeczami które pojawiają się same z siebie, niemożnością rozmawiania przez słuchawki bo głośność jest na maksimum a jest tak cicho że nic nie rozumiem co rozmówca ma do przekazania i wiele, wiele innych rzeczy.

Mam Samsunga Galaxy S jedynkę. Tak, niby stary telefon ale jakoś produkty Apple prawie tak samo stare sobie radzą doskonale.

Jestem oburzona.

I nienawidzę Androida.


#gorzkiezale #cotahannah #android #bojowkaandroid daję ten tag żebyście wiedzieli że ten system jest inwalidą znacznego stopnia
H.....a - Mam Androida. I to jest koszmar. Mam dużo cierpliwości, ale mam swoje grani...

źródło: comment_6LmiRwAUtN6WXbFIPvem61WAWtsKny63.jpg

Pobierz
  • 97
  • Odpowiedz
acha, bo przecież każdy hardware każdego producenta działa tak samo. Tylko software go obsługujący jest inny. Fakt.


@tony_soprano: No tak, oczywiste, że Apple'owski SoC 600MHz będzie wydajniejszy od 1GHz Samsunga, który ma wydajność jak 1GHz Qualcomma ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Hannahalla: Zapraszamy do #bojowkawindowsphone. Przez 2 tygodnie używałem jako telefonu zastępczego Lumii 630, która kosztuje niecałe 500zł. Fakt, że brakuje jej paru fajnych rzeczy (dioda LED, przycisk aparatu, automatyczna jasność, no i ma te dolne klawisze ekranowe zamiast osobnych), ale działa tak samo płynnie jak topowe modele Nokii. I za 5 lat też powinna tak płynnie działać.

A niczego tym telefonom nie brakuje tak jak chociażby 2
  • Odpowiedz
@artos: Różnicę robi system Google'a sam w sobie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Java i nieoptymalizowany kernel potrafią zarżnąć każdy sprzęt. Zauważ, że modowane ROM-y z xda są zawsze szybsze od AOSP.
  • Odpowiedz
@Hannahalla: Ja mam SGS1 i śmiga całkiem płynnie. Co prawda ze skype akurat nie korzystam, ale aplikacji mam kilka na stałe włączonych i nie mam problemów. Chyba jedyne co mnie wkurza to długo ładujące się czasem mapy.
  • Odpowiedz
@Hannahalla: Ja kupiłem Nexusa 4, wczoraj wszedł android 5. Wszystko śmiga bez zmuleń. Nakładka samsungowa zżera dużo zasobów niestety. Zresztą iphony mają też swoje problemy, zwłaszcza ios8 się sypie jak nie powiem co...
  • Odpowiedz
@Hannahalla: Motorola Moto G, dużo tańsza niż Nexusy, nie tnie i ma niemal czystego androida, który szybko działa na takiej konfiguracji i dostaje szybkie update'y. Druga wersja ma slot na kartę pamięci i miejsce na 2 karty SIM. Główną wadą jest słaby apatat, ale to łatwo mi przeboleć. Wiem co mówię, też się przesiadłem z Galaxy S (konkretnie sgs+).
  • Odpowiedz
@Hannahalla: mi wytrzymał 2 lata, pod koniec żywota był niemal nieużywalny, żaden cyanogen go nie wskrzesi. Moja moto g (pierwsza wersja) jest ze mną już rok, kupiłem za 650zł o ile pamiętam i działa jak złoto. Wystarczy poczytać recenzje na amazonie :) android nie jest taki straszny jak go malują.
  • Odpowiedz
@Hannahalla: @str128: Też ostatnio się przesiadłem z sgs+ na moto g i różnica jest przeogromna. Galaxy co chwila się wieszał i restartował kompletnie bez powodu. W końcu nie wytrzymałem i zainwestowałem w motorolę... Mega zakup, ile nerwów mi to zaoszczędziło, to ciężko policzyć.
  • Odpowiedz
@Hannahalla: Nie ma to jak porównywać Galaxy s do iPhone za kilka tysięcy. Masz po prostu za słaby telefon, świat idzie do przodu i wiadomo, że wymagania sprzętowe rosną.


@artos: a ile galaxy kosztował w dniu premiery? Tyle samo co iphone
  • Odpowiedz
@Hannahalla: Podziwiam ludzi jak Ty.

Mój dawny telefon czyli HTC HD2, z dwoma systemami, w tym Android bez połowy sterów, nieoficjalny ROM (no bo HD2 oficjalnie działał na windows mobile), a Android na nim działał... przyzwoicie. Czasami mu ramu brakowało w końcu telefon miał tylko 512 ramu, 1 GHZ stary procek i stery z innych telefonów czyli pewnie nic nie działało poprawnie.

Co by nie mówić działało wszystko - czasami przy niektórych nieoficjanych romach nie działał GPS, czasami wifi, ale wina w 100% romów, za to wszystko z andka działało. Telefon nadal mam, ale zepsuł się w nim mikrofon i coś jeszcze i robi mi czasami jako nawigacja dla rodziców czy coś w tym
  • Odpowiedz