Od miesiąca nie palę, dzisiaj już drugi raz mi się śniły okropne rzeczy(jakaś rozpierducha, dużo śmierci i wybuchów). Potem wyciągałem szluga, odpalałem i czułem się jakbym to robił na prawdę. Ktoś mi zwracał uwagę, że przecież nie palę. Wtedy myślałem sobie, że skoro tak no to trudno, wracam do palenia. I z tym uczuciem się budziłem. Mamy na pokładzie wróżkę, sennika? #gorzkiezale #rzucpaleniezwykopem #sennik
@rennaissance: Ja miałem tak z alko. Umawiałem się ze znajomymi na jakies picie, a że ponad tydzien przekladali spotkanie to mi się śniły różne piwa ;o
@rennaissance: zapraszam do #koniecpalenia Też tak miałem, śniło mi się że zapalam choć wcale nie mam takiej ciągoty na jawie i budzę się z uczuciem jakbym coś źle zrobił i zawiódł sam siebie ;) ale nie palimy i to tylko sny. Nie dziwie się że śnię o papierosach, paliłem przecież kawał życia 11 lat... to jest okropny nawyk który stał się częścią życia. Mózg ciągle pamięta, ale jest to nieszkodliwe.
@rennaissance: Ja nie palę od 2 lat i zdarzają mi się sny, w których palę. Zawsze budzę się wściekły na siebie, że zapaliłem i przez 2 minuty próbuje wbić sobie do łba, że to był tylko sen.
#niejestemsam @goromadska: to się cieszę, choć przyznam, że mózg przesadza z realizmem ;p Z drugiej strony można legalnie zapalić, zgodnie z sumieniem, bez szkody dla zdrowia.
@rennaissance: Można to sobie tłumaczyć jako "można legalnie zapalić", ale po co palić chociażby w śnie ;) W snach tych czuję się bezwolny, kompletnie bezwolny i niemyślący o tym, że znów wracam do palenia, jak jakiś idiota. Tak było w rzeczywistości, wielokrotnie, byłem idiotą zapalającym ciągle to kolejne papierosy. Teraz jestem wolny i sny niczego nie zmienią, ewentualnie jeszcze bardziej przekonają mnie co do tego, czy dobrze zrobiłem ;D
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link