Wpis z mikrobloga

Mam dla was świeżutkie, dzisiejsze #zoostories :D napiszę od razu bo potem zapomnę. Dzisiaj królują panowie

Przychodzi facet i mówi, że chce kupić jakieś smakołyki dla psa, bo ten ostatnio nie najlepiej się czuje. Dopytałam o co chodzi, bo może jakoś pomogę. Ten mówi, że ogólnie pies mało ruchliwy jest, bez energii i cały taki apatyczny. No nic, pokazuję mu ciastka, kabanosy i inne takie. Ten patrzy i mówi:

- O! Ciastka czekoladowe! To wezmę bo mój bardzo lubi czekoladę

Ja już czerwony alarm w głowie i pytam, czy dają mu czekoladę do jedzenia. A ten mówi, że ostatnio to codziennie po kilka kostek, bo bardzo mu smakuje. Zamurowało mnie, po czym wyłożyłam niezbyt miło facetowi, że prawie zabił psa. Tym bardziej, że jego pies jest małym pieskiem ważącym tylko kilka kilogramów. Ten w szoku, że nie wiedział, to znaczy słyszał, że nie powinno się dawać psom czekolady, ale że aż tak?

Serio, bardzo dużo ludzi nie ogarnia, że czekolada jest dla psa trucizną. Myślą, że nie wolno jej dawać, bo dostanie od słodkiego robaków.

I kolejne przezywanie szynszyli:

Pewien pan popytał o karmy dla zwierząt, po chwili podchodzi do klatek z gryzoniami i pyta pokazując na szynszyle:

- A to som te szerszczenie?

#psy #bekazpodludzi #zwierzeta #truestory
  • 19
@Handy: szczury są kochane i bardzo mądre. Np ta szczurzyca co urodziła otworzyła sobie w nocy klatkę, ukradła ulotki i zrobiła z nich gniazdo. Byłam przerażona kiedy zobaczyłam otwartą klatkę i bałagan, ale zaglądam, a tu siedzi w stercie papierów i karmi młode ()

A o pająkach lepiej nie będę mówić, bo aż mam dreszcze
@Handy: ja mam faze, że wplączą mi się we włosy, sama nie wiem czemu aż tak mnie to przeraża

A gekon mnie kocha, a jakże. Jak wracam z pracy to podchodzi do szybki i domaga się głaskania, albo wchodzi na ręce