Wpis z mikrobloga

Utknął talerz w garnku i mogłam go rozbić młotkiem :D Z racji tego, że był z duralexu to się stawiał, a ja też na początku się bałam mocno uderzyć, żeby się na mnie nie "rzucił". Nabrawszy pewności siebie waliłam młotkiem bez zahamowań, a talerz i tak pozostawał niewzruszony na zadawane mu ciosy. Ostatecznie poległ, gdy uderzyłam w jego słaby punkt! Fajne było się tak wyżyć. :D #oswiadczenie #takietam #szczesliwatruskawkow
  • 2