Wpis z mikrobloga

Wracamy sobie w Sopocie, wieczorem z rodzinką do samochodu po kawce, szfargielka, żona, ja oraz córka lvl 5.

Ogólnie ciężko było zaparkować, wiadomo długi weekend. Kiedy doszliśmy do auta i zaczęliśmy się ładować na pokład, stanął (bez kierunkowskazu) jakiś kombi na blachach z innego województwa. Skojarzyliśmy, że czekają na miejsce. No ok, chwilę zajmuje nam zajęcie miejsc, ponad to muszę zapiąć córkę w foteliku, usiadłem na miejscu kierowcy, zapaliłem światło i zapinam 3 punktowe pasy. To chwilę zajmuje, tym bardziej, że mała w kurtce, musi być wygodnie zapięta i muszę być pewien, że skutecznie. Oczywiście burak z kombi nie wytrzymał tych 2 min i zrywając kapcia i trąbiąc jasno dając do zrozumienia iż mu za długo odjechał. Mała zapytała tylko czemu ten pan trąbił? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#buraki #coolstory #sopot #kierowcy #slomazbutow
reddin - Wracamy sobie w Sopocie, wieczorem z rodzinką do samochodu po kawce, szfargi...

źródło: comment_D2RlyZractrn1dvpa67WHDIWSM9nbFTa.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz