Wpis z mikrobloga

Dzień dobry.

Przed wyjściem do #pracbaza dowiedziałem się, że nie jestem mile widziany na swojej ulicy. A dlaczego? Bo okazało się, że kandydat na samorzadowca , którego przegoniłem razem z psem, jest zięciem jednej z sąsiadek, której boi się cała ulica. Sąsiedzi są na mnie obrażeni, a ta stara pinda i jej zięć mają iść na policję. Chyba zabiore psa, żonę i kota i wyniesiemy się do moich rodziców na drugi koniec kraju. Bo może będa chcieli mnie zlinczować" otruć psa lub spalić chałupę.

#truestory #gorzkiezale #trudnesprawy
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach