Wpis z mikrobloga

troszkę takie #coolstory sprzed paru godzin

stoję sobie kulturalnie na przystanku, godzina już wieczorna. ze skrzyżowania rusza mała biała osobówka z taką werwą, że aż nią zarzuca. staje na początku przystanku. czeka.

podjeżdża autobus pamiętnej linii #509. otwierają się drzwi... osobówki, od strony kierowcy. wysiada rycerz ortalionu, wymiary 2x2 m, dziarsko dzierżąc w łapsku suwenirę zapomnienia.


otwierają się drzwi autobusu. środkowymi drzwiami do środka gramoli się w/w osobnik. drzwi zamykają się, pojazd rusza.

T-----O


i CHLAST, pasażer dostaje łapskiem na odlew w skroń

JAK TO CIE TAM NIE BYŁO! MOJA MAMA CIĘ WIDZIAŁA


i CHLAST go łapą w drugą skroń.

JESZCZERAZCIETAMZOBACZETO bwelmegelmemkele


autobus zatrzymuje się na przystanku, k--s z gracją sarenki wyskakuje, zdezorientowanym pasażerom ukazują się czerwone lica zaryczanego kolesia, który tego wieczoru ewidentnie #przegryw

kurtyna

#c---------------a #ztm #warszawa #goclaw #takbylo
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach