Wpis z mikrobloga

Lubię angielskie sklepy z używanymi rzeczami (charity shops). Zazwyczaj ludzie mieszkający w okolicy pozbywają się ubrań i gratów, zanosząc je do tych sklepów, gdzie te rzeczy zostają sprzedane, a część dochodu przeznaczana jest na jakiś dobroczynny cel.

Opłaca się chodzić do sklepów w dobrych i drogich dzielnicach. Czasem trafia się ubranie ze znaną metką, w świetnym stanie za ułamek ceny.

Dziś przechodząc koło takiego sklepu zauważyłam na wystawie zestaw pojemników na przyprawy. Mój niebieski pasek już od pewnego czasu sugerował, że powinniśmy kupić jakieś pojemniki na przyprawy, rzeczony zestaw wyglądał na dobrze wykonany, w dobrym i miał rustykalny, babciny wygląd. Oprócz 24 pojemniczków dostawało się też stojak. Nie zastanawiałam sie długo i nabyłam drogą kupna za jedyne 30f.

W domu oglądnęłam dokładniej: zestaw z 1989 roku, wykonany w Anglii. Rzut oka na ebay, żeby sprawdzić, czy ktoś to sprzedaje. Owszem, zestawy są po 85funtów, a pojedyncze słoiczki chodzą po 4-9 funtów.

No lubię te sklepy i już :-)

#oswiadczeniezglebiserca #okazje
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach