Wpis z mikrobloga

@slepowzroczny: Ale mnie #!$%@?ą takie jak ty. Nie powie wprost: "sorry, stary, ale nie", tylko będzie odwoływać, albo łazić "z litości". Z litości to ja mogę dać 5zł żebrakowi, nie rób z siebie nie wiadomo kogo, żeby litościwie umawiać się z jakimś facetem. No i mistrzem taktyki to ty też nie jesteś, bo jak się z nim w końcu umówisz, to chłopak pomyśli, że może coś z tego wyjdzie, więc będzie
@slepowzroczny: Nie odwracaj kota ogonem, że to tylko internety. Bo to, że piszesz o tym w necie, nie oznacza, że nie robisz tego na żywo. A nawet jeśli trollujesz, to są setki takich jak ty, które wcielają twoją postawę w życie. I to mnie #!$%@? i będę się unosił, bo to jest oszukiwanie drugiego człowieka z premedytacją i sztuczne robienie mu nadziei. Bardzo wam się podoba zabawa facetami, ale jak jakiś
I kolejna moralna gównoburza, dobrze że internet jest pełen superbohaterów i strażników moralności, uczciwości, wzajemnego szacunku i głaskania zwierzątek. Świat dzięki temu jest lepszy i nikt nikogo już nie oszukuje ani nie wykorzystuje. Oh wait...

Jej żyje, jej sprawa jak je wykorzystuje, kto wierzy w karmę ten wie, że prędzej czy później "doświadczenie" się wyrówna, a jeśli nie, no to trudno, nie zbawimy całego świata.
@Volos: czyżby jakieś przykre doświadczenia? Wszyscy kłamią i cfaniakują w wyniku czego raz cierpi chłopak raz dziewczyna. Choć nie popieram tej litościwej randki to #!$%@? się tutaj nie ma sensu.