Wpis z mikrobloga

Co się #!$%@? na tej uczelni to ja nawet nie. Studiuję na PRz i ogólnie jest jakiś konkurs na najlepsze juwenalia, za który wygranie są hajsy dla uczelni na lepsze zespoły itd. Spoko, głosuję, ale Samorząd tak #!$%@?, że szok... Wchodzą do pokoju i dają Twixy, jak zagłosowałeś... Jak dla mnie typowe zagranie lewaków i ich kiełbasy wyborczej xD Jeszcze się Ciebie pyta "CZY NA PEWNO ZAGŁOSOWAŁEŚ?" jak jakiś opętany... Wczoraj do mojego pokoju w akademiku wbiła jakaś Karyna z Samorządu "ZAGŁOSUJCIE NO OMFG". Ja tego nie rozumiem

Obca osoba wbija do Ciebie do pokoju


Ma problem, że nie głosujesz, a tak naprawdę gówno Cię to obchodzi


Grozi Ci, że zapamięta nr pokoju (co ona, dresów na mnie naśle? xD)

A teraz jakiś Sebix z megafonem łazi po miasteczku akademickim i pyta każdego, czy głosował : O Po prostu kampania lepsza niż na wybory samorządowe xD Wyobrażacie sobie, że wbija do Was do domu bez pukania kandydat na radnego i ma pretensje, że nie głosujecie? No ja #!$%@?ę #rzeszow #truestory #boldupy
  • 13
@Bunt0wn1k: Wbili do mnie do pokoju i zaczęli tą nawijkę, że trzeba głosować etc. Wyjeżdżam do nich z pytaniem czy jak zagłosuję to wreszcie na tych juwenaliach będzie #metal czy inna #kucmuza na co rezolutna babka mi odpowiada:

Pomyślimy o tym na scenie alternatywnej


Na co ze wzrokiem pełnym politowania mówię:

PRZECIEŻ NIE MAMY SCENY ALTERNATYWNEJ


I tu nasza rozmowa się skończyła...
@Bunt0wn1k: lel, ja się jeszcze nie spotkałem z tak agresywną agitacją, poza rzeczonym Sebkiem, a człowieki z piętra powtarzają zagłosuj, bo lepszy hajs, ale nie robią problemu, że ktoś ma to w dupie.

@Bunt0wn1k: @Sarpens: #!$%@?, a uczelnią z którą PRz sie bije o pierwsze miejsce jest UWM xD I #!$%@?ą od paru dni przez głośniki akademików, przewodnicząca rady studenckiej akademika rozdaje kupony i inne gówna żeby głosować xD Nie wiem co tu się #!$%@?, dlaczego to jest takie ważne? Ponoć było spotkanie z rektorem i to odgórny nakaz rekteła jest, no #!$%@? xD
@Frank_Parker: ciapakiem na szczęście nie jestem, a i specjalnych mocy za bardzo nie mam. Nie wiem jakie są teraz kryteria przydziału akademika, ale za moich czasów wystarczyło wysterczeć swoje w kolejce i mieć trochę farta. Później już jakoś łatwiej szło, nawet jak z listy rezerwowej się startowało.