W końcu w domu, przebijając się przez śniegi. W zimie poza miastem jest kiepsko bez auta... akurat musiał się zepsuć, a po dniu napadać ;/ ale żyje, tyle że nie mam na nic siły już dzisiaj. #zimatochuj #homesweethome
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

To śmieszne jak człowiek wpada na najprostsze rozwiązania pod presją albo jak ma w------e.

Do tej pory odśnieżałem samochód latając z miotełką przez 10 minut, ale dzisiaj zaspałem i śpieszyło mi się jak cholera, więc podbiegłem do auta, zerwałem z szyby karton, którym osłaniam ją przed zamarzaniem i jak wielką szuflą zgarnąłem tym kartonem cały śnieg z auta jednym ruchem, a potem ociosałem boki. Na koniec rach-ciach miotełką po szybach i światłach
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wracałem sobie samochodem, w zasadzie o porze, którą większość ludzi nazywa nocą. Myślałem "dobrze że tak słabo pada, wjadę bez odśnieżania, ale #zimatochuj. Nawiało mi pod samą bramę...

Mógłbym może wjechać, ale gdyby powstała w ten sposób breja zamarzła to potem bym kuł rano lód. Oczywiście #zdjeciaztelefonu, a nie kalkulatora, ale wybaczcie jakość. W każdym razie najpierw odśnieżyłem.

#zima #snieg
goromadska - Wracałem sobie samochodem, w zasadzie o porze, którą większość ludzi naz...

źródło: comment_J0r3hX5kb511siI42SGWBR3cAQBlIOVX.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach