Już jakiś czas funkcjonuje ten nowy silnik #google nie skoncentrowany na słowach kluczowych tylko bardziej na pytaniach i muszę powiedzieć, że Google w tym momencie zwyczajnie #!$%@?ło wyszukiwarkę. Oczywiście jakieś blond czy inny gimbus szuka w Googlach jakiś tępych i debilnych haseł typu "Kiedy Piłsudski objął urząd?" i mu to pomoże ale jeśli ktoś szuka czegoś co nie jest zwyczajnie odpowiedzią na pytanie albo pamiętając tylko jakieś zwroty które kiedyś padły to
@Windmark: (#)

Tak w komentarzu do znaleziska gdzie Mario tłumaczył czym jest Bitcoin, więc Mario na stronie pojawił się minimum dwa razy, Bitcoin pewnie jeszcze więcej. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Deykun: niestety masz racje. Przez lata korzystania z neta i wyszukiwarek, człowiek nauczył się w odpowiedni sposób formułować zapytania, tak, że od razu wiadomo było jakiego wyniku się spodziewać. Teraz to wszystko idzie w łatwiznę, próbują dopasować się poziomem do najgłupszego osobnika... niefajnie.