Co chwila jakiś post o ostatnim #wykopgate z mirabelkami, że gówno wybiło czy że tak źle jeszcze nie było. I nie wiem czy wszyscy mają taką krótką pamięć czy mnie coś omija ale przecież podobne dramy odbywają się regularnie i dopóki w związku z któraś ktoś nie oberwie po twarzy albo nie dostanie zakazu zbliżania się to w sumie noc nowego i jak co roku mirki marcują xD
#takitamwpis
Dla wszystkich zainteresowanych sa dwa slowa. Wykop i chan.
Nie polecam wchodzic przy ludziach, w pracy i miejscach publicznych.

Do tego 2 rzeczy, wierzcie lub nie:
-ajspit na showupie to podobno fejk i podali inne konto, na ktorym to miala byc ona (hiszpańskie takie ( ) )
-wczoraj pojawiły się inne zdjęcia, w których podobno była to ajspit, też okraszone fejkiem (zdjecia z profilu na zbiorniku)
-reszta
@Aedem: Tak, ten kryształ górski to nie ona, ale byl jeszcze kontent ze zbiornika z wczorajszej nocy (też ponoć fejk) plus wątek zdjęć za monety pod tagiem #wot 2.5 roku temu, który jakos ucichł.
Na mirko oczywiście wielki ból dupy podludzi mających się za lepszych od nas, choć tak naprawdę sami niczego sobą nie reprezentują i nie przyczyniają się do wzrostu poziomu treści na tym portalu, potrafią rzucać jedynie argumentum ad personam na prawo i lewo. Jest to niezrozumiałe, gdyż na głównej treści się zbytnio nie zmieniły, a w gorących rzadko było można znaleźć cokolwiek mądrego, czy fascynującego. Teraz mamy płacz w obronie atencjuszek i jest