nastukaliśmy się z ziomem fest i naszym zwyczajem staraliśmy się fazę spędzić twórczo. naprawdę sporo szczerych uczuć jest tutaj zawarte.

ba, w zasadzie jest to poniekąd przedstawienie mojego wczorajszego, hmm, załamania nerwowego ugułem tu tego. przyjaciel próbował mnie wybić z rozpaczy właśnie nakłanianiem do kreatywności, efekt kolabu wyszedł taki oto

linkuję bo w sumie to ważne dla mnie

#muzyka #tworczoscwlasna #wujaandzej #ejmordo #narkotykizawszespoko
WujaAndzej - nastukaliśmy się z ziomem fest i naszym zwyczajem staraliśmy się fazę sp...
Czaj to.

Mój ojciec podczas swojej zajawkowej hodowli kur napotykał się na różnorakie utrapienia. Z tego co zdążyłem zaobserwować, kury są kapryśne, to nadzwyczaj grymaśne istoty.

Pewnego razu przez kurnik przetoczyła się fala agresji. U ptaków zdarza się kanibalizm, rzadziej autokanibalizm. Mówiąc prościej - napadają na siebie nawzajem i wydziobują pióra, krew współbraci przelewana. Dla hodowcy oczywiście sytuacja zdecydowanie niepożądana. Ojczulek mój to litościwy człowiek, niby te jego kury w większości czeka kres w postaci kotła z rosołem, ale póki nie nadejdzie godzina egzekucji – troszczy się o nie życzliwie.

Dlatego
WujaAndzej - Czaj to. 

Mój ojciec podczas swojej zajawkowej hodowli kur napotykał ...

źródło: comment_1585544272lWRKdFuB6j4w6Ci2DnTtaR.jpg

Pobierz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 931
@WujaAndzej: przyznaj ze napisałeś ten wpis bo na Aliexpress wyświetliła Ci się reklama "sprzedają się jak ciepłe bułeczki 100 pcs nakładka na dziób hodowla kurczak"
  • Odpowiedz
@Defined: Ja tam miło wspominam takie spotkania. Można było pogadać o życiu itd. Uderzające jest to, że ci ludzie często nie mogą się nadziwić, że ktoś jest w stanie z nimi normalnie rozmawiać...( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
Opowiem wam historyjkę z przesłaniem.

Mamy we wsi starą ruderę, opuszczony budynek, dawną ciepłownię. Mówimy na nią #!$%@?.

Wypłosz i ja w młodym wieku byliśmy konkretnymi łobuzami. Pewnego razu po lekcjach poszliśmy w okolice właśnie #!$%@?, żeby zjeść wielką paczkę starczipsów, a przy okazji narozrabiać. Nie wiem jak pokrętny proces myślowy musiał nami tego dnia kierować, prawdopodobnie pomysły na zabawę podsuwał sam diabeł we własnej osobie. Nie ma się czym chwalić, ale i nie będę się wypierał, bez przedłużania - powybijaliśmy kamieniami kilka okien. Ot, adrenalina.

Skok
@WujaAndzej: o kurde faktycznie, dobry plot twist nie zauważyłem tego wcześniej, niby o szyby chodzi a tak naprawdę:

wzdycha, wreszcie cedzi słowa:

- #!$%@?, ale prze-ciąg.

kolega cię chwali za zajebistego brojoba a op to tak naprawdę pedał, szanuję
  • Odpowiedz