Cześć Mirki. Dzisiaj w Krakowie w Obi na wielickiej przytrafiła mi się sytuacja, która nie daje mi spokoju. Wybrałem się na wycieczkę samochodem do Krakowa z mojej miejscowości jest to ponad 100km. Myślę sobie a idę do obi. Na parkingu podchodzi do mnie chłopak starszy odemnie może z 3-5 lat, ja mam 21. Dobrze ubrany, czysty itp. I pisząc tak w skrócie, Przeprasza i odrazu na wstępie mówi że nie jest żadnym