@Sznurekmurek:

Mój szklany dzban obity
Jak jakiś mąż stanu przepity
Szybciej może skaleczyć
Niż pragnienie ust uleczyć...

Tęsknota serca
Kojona wciąż rozbitym szkłem -
Jak obietnica ślubnego kobierca
Rozmazana łzawym tłem

Moje czarne, letnie buty
Przeżarte są przez robactwo
Jak mój los lodem skuty
Zapomniał, co to bractwo...

(,) (,)
  • Odpowiedz
Idę dziś w #pracbaza do kuchni. Nastrój bardzo #walentynki. Różowe baloniki z helem kiwają się slodko za drzwiami. Laski odwalone jakoś bardziej niż zwykle. No i widzę jak ONA wychodzi z kuchni. Zrobiłem krok do tylu, przytrzymałem szeroko drzwi i uśmiechnąłem się szeroko. Widzę jak na JEJ twarzy maluje się płomienna radość. Powabnym krokiem wychodzi, żegnając mnie trzepotem rzęs i namiętnym dziękuję. Dałbym głowę, że się wręcz zarumieniła. Odeszła falując kiecka
  • Odpowiedz