@OstatniZnak: No akcja się rozwija, tak jak być powinno. Np w takim Orange Is The New Black, akcja słabnie z odcinka na odcinek. W u wiezionych to nawet sequel jest dobry. Poza tym ta aktorka co gra Zulemę, ona na pierdyliard Oscarów zasługuje moim zdaniem. Taki damski odpowiednik Johnnego Deppa
  • Odpowiedz
@OstatniZnak: Widziałam tylko 1-5 sezonów więc się wypowiem. Trzy pierwsze sezony, niech cię nie rażą surowością, są ostre i brutalniejsze niż Oitnb. Bardziej surowo przedstawione są reguły więzienne, nie ma takiej swobody jak w Orangu, tu #!$%@? grozi za byle gówno. Są rządzące więzieniem i one są prawdziwą władzą za kratkami a nie strażnicy. Fajny, australijski slang.

Do tego historia w pierwszych 4 sezonach z punktu widzenia nowej do doświadczonej nie
  • Odpowiedz
@OstatniZnak: da rade ogladac Wentworth, jestem na drugim sezonie, poczatek. Nie ma tu ogromnych cliffhangerow w porowaniu do PB. Ogladam z rozowym, jej sie podoba, mnie tez, lekki serial o wiezieniu jesli ktos lubi te klimaty. Moze sprawdz OZ od HBO jesli nie widziales.
  • Odpowiedz
Ostatni sezon "Uwięzionych" to przy czterech pierwszych majstersztyk. Poprzednie oglądałam z niedowierzaniem, jak można tyle głupot naraz wpleść w jeden serial, ale piątka była naprawdę przyjemna. Szkoda, że powstała dwójka, trójka i czwórka, bo gdyby twórcy zrobili dwa lub trzy sezony, czyli Macarena w więzieniu, jej wojna z Zulemą (bez bawienia się w gangsterkę przez jej rodzinę, wtf?) i finałowy skok, to byłby to naprawdę dobry serial. Ale tylko dzięki postaci Zulemy.
@jackwalker303: tak na poważnie mówiąc, to jak potrzebujesz jakiegoś szumidła w tle podczas innych zajęć to pewnie, czemu nie. Jest dużo akcji, dużo napięcia jak to w hiszpańskich netflixowych telenowelach ( ͡° ͜ʖ ͡°) Niestety nie brakuje sprzeczności, irracjonalnych konfrontacji, nic niewnoszących plot twistów, ogólnego wyolbrzymienia sytuacji, czy też wydłuuuużonych pobocznych wątków, które zapychają serial oraz amore love w zamkniętym środowisku, co jak być może się przekonasz
  • Odpowiedz
@Gaboleusz: w sumie jezeli chodzi o #!$%@? logiki to jednak chyba dom z papieru wygrywa. Tam to sie dzieją takie idiotyzmy że po prostu ręce opadają.

Zresztą oba to tak naprawde takie typowe telenowele w stylu zbuntowany anioł czy niewolnica izaura z tą różnicą że tu oprócz idiotycznych zwrotów akcji to się jeszcze mordują i okradają banki.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@adam1105: wspólny motyw to więzienie i przekonanie głównych bohaterek o niewinności.
Reszta jest zupełnie inna i tak jak Orange oglądałem z przywiązania po pewnym czasie bo było nudne tak uwięzione wciągają mocno.
  • Odpowiedz