Wytknął mu to Paweł Lisicki redaktor naczelny konserwatywnego tygodnika Do Rzeczy, za co słynący z żyrowania polityki zagranicznej PIS "ekspert geopolityki" promujący "unię polsko-ukraińską" Marek Budzisz odpalił się i od razu nazwał tygodnik Lisickiego "prorosyjskim".

Dziadek z Rosji ma marzenia że Ruscy wejdą do polski. Dziadek jedzie też po banderze, to akurat sie chwali. Można sie domyśleć o co chodzi. xD

W sieci opublikowano maile, pochodzące ze skrzynki byłego szefa KPRM, Michała Dworczyka, według których to związana z obozem rządzącym Fundacja Wolność i Demokracja działała na rzecz odnowienia tablicy na pomniku ku czci UPA na Górze Monastyrz na Podkarpaciu.

Władze komunistyczne początkowo nie śpieszyły się, by zniszczyć ukraińskie podziemnie. Po śmierci generała Świerczewskiego przystąpiono do realizacji akcji „Wisła”. Jej głównym celem nadal jednak nie była walka z UPA.

W 1947 roku komunistyczne władze przesiedliły 140 tysięcy Ukraińców na ziemie odzyskane. Towarzyszyły temu grabieże, akty przemocy i podpalenia. Część Ukraińców trafiła do obozu w Jaworznie. Jaki był cel tej akcji? Walka z UPA? Czy chęć wynarodowienia Ukraińców?

II wojna światowa w Bieszczadach. W polskich planach wojennych Bieszczady nie były uwzględnione. Miały tylko w czasie powszechnej mobilizacji dostarczyć kontyngent żołnierzy. Tymczasem od marca 1939 r., gdy I Republika Słowacka poprosiła Niemcy o objęcie militarnym sojuszem.

W niedzielę (26 lutego) w Babicach koło Baborowa przypominano o zbrodni w Hucie Pieniackiej. Miejscowość znajdowała się na Kresach południowo-wschodnich, w rejonie brodzkim na dzisiejszej Ukrainie. 28 lutego 1944 r. Ukraińcy z SS Galizien i UPA zamordowali tam co najmniej 850 Polaków.

Szacuje się, że w wyniku mordu zginęło około 1000 osób a tylko 160 uszło z życiem.

1 marca w szeregu polskich miast przejdą Marsze ku czci Żołnierzy Wyklętych. Wydarzenie, które odbędzie się w Lublinie, już teraz wzbudziło kontrowersje. Część internautów na jednej z grafik dopatrzyli się wizerunku Stepana Bandery

dywersja zwolenników i bojówek Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów dokonana podczas kampanii wrześniowej we wrześniu 1939 roku...Ogółem w akcjach przeciwko polskiej ludności cywilnej we wrześniu i październiku 1939 zginęło około 2000 Polaków w Małopolsce Wschodniej i około 1000 na Wołyniu[5].

Wyniku kłótni między ruskimi i ukraińskimi trollami na Fb wszedłem na Wikipedię po ukraińsku, żeby się zorientować jak Ukraińcy przedstawiają sytuację nie spodoba Wam się to piszą że nie można porównywać zbrodni serbskich i ich bo oni wymordowali Polaków kilka razy mniej. W środku smaczki.