Tuba propagandowa uważa, że są wolnymi mediami bo mają przekaz z strony PIS a nie PO. Na zdjęciu pani która rozwaliła Trójkę.

W środę wieczorem Michał Margański w radiowej Trójce puścił wypowiedzi jej wieloletnich dziennikarzy, którzy pożegnali się z stacją w ostatnich latach. Nagranie zostało nagle przerwane, według Margańskiego na polecenie dyrektora rozgłośni

Obcinanie pensji, cenzurowanie programów i wymuszany "przekaz dnia". Tak miała wyglądać rzeczywistość w radiowej Trójce, czyli Programie Trzecim Polskiego Radia. Chwalenie ekipy rządzącej, krytykowanie opozycji, a najlepiej jakby w każdym zdaniu pojawiało się "wina Tuska".

Nie ma powrotu do starej Trójki, ale jej odbudowa na bazie tego, co znaliśmy, jest możliwa - mówią. I choć większość dziennikarzy, która odeszła lub została zwolniona w ciągu ostatnich ośmiu lat, nie chce słyszeć o powrocie na Myśliwiecką, jest też takie grono, które poważnie to rozważa

Skarb to historia zbrodni z Nowej Soli. Ofiarą był Waldemar Huczka, romski wójt miejscowości.

Jak wynika z najnowszych ustaleń Naczelnej Izby Kontroli, Polskie Radio w ciągu dwóch lat wydało łącznie pięć milionów złotych na swoją promocję. Jednocześnie nie przyniosło to założonych efektów, gdyż słuchalność wciąż zalicza tendencję spadkową.

Niewielu wierzyło, że to się uda, a już na pewno, że dwóm rozgłośniom wywodzącym się z radiowej "Trójki". Tymczasem mija już 3 lata, Radio Nowy Świat nabrało w tym czasie własnej tożsamości, a Radio 357 nadal czerpie garściami ze spuścizny po Programie III Polskiego Radia