Promocja oficerów Wojsk Lądowych. W tym roku, aby było sprawiedliwie, każdy młody podporucznik podchodzi i losuje przydział z koszyka. Lecą fajne garnizony-Warszawa, Poznań, Wrocław, Kraków, Gliwice itp. Podchodzi ostatni i wybiera...Świętoszów
"Gdzie to #!$%@? jest" myśli nerwowo. Podchodzi do niego rektor i mówi:
-Słuchaj, nic się nie martw. Daję Ci urlop. Chlej, ćpaj, ruchaj. Wróć za miesiąc a będzie czekał na Ciebie transport.
Ppor tak zrobił. Bawił się cały miesiąc. Ostro skacowany,
Amerykanie postanowili wysłać do Rosji agenta, aby przekazywał tajne plany. Komputery przeszukiwały dane, aby znaleźć najlepszego kandydata. Po tygodniu wyskoczył wynik. Wzięto delikwenta na przeszkolenie. Następnie wysłano go nad Rosję niewykrywalnym samolotem. Agent wyskoczył na spadochronie i wylądował w lesie koło małej wioski. Poszedł do wsi. Przed jedną z chałup siedziała babunia, która na widok agenta rzekła:

- Oj, ty nie rus!

Na to agent:

- Kak ja nie rus? Dawajtje wódki!