@Tymajster: oj sporo jest kobiet które oglądają patouniwersa ale nie koniecznie są na wykopie najwięcej chyba u Konona ale to już mainstream

@Tymajster: zapodam rozowej mojego bydlaka, dzis, sopot, stawiam sheraton

@ArturBinkowski: mnie r---------a, że nazywa się raperem lol te jego rapsy porównał bym do gościa z grupy operacyjnej co o kononie nawijał

Kamil Ślimak

@SebastianDosiadlgo: napisales od tylu

@SebastianDosiadlgo ależ nobilitacja dla tego Hejterka, dziennikarza ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Malinowy_nos tez czytalem u wuju kaczynskiego

@Nicolaus_Steno1 o kim on tu mówi? O Klapku?

@LukaszTV: ale wiesz że możesz kupić sobie kofeine w tabletkach i takiego zero sobie pić a kofeina w tabsach zrobi swoje?

@TheMexicano: to po co wtedy to pic
juz kola jest lepsza w smaku albo redból, tiger to szczoch (sam czasem pije ale rzadko)

Tigery smakowo to niestety #!$%@?

@onepnch: Te napoje ogólnie smakują od jakiegoś czasu jak słodycze żywcem wyciągnięte ze szkolnych sklepików w kolorowych puszkach, widać pod kogo są robione.

@LukaszTV: Polecam:

@Zoyav:

@Anonek463: beż znaczenia, jeden chu.

@Anonek463: Kupujesz smakowe mleko, których nie brakuje, i pijesz jak napój waniliowy / czeko czy co tam chcesz :)

Naprawdę obecnie można spożyć kawę w taki sposób, że nawet nie wpadniesz, że to kawa.

@Waldemar_Wpieldor: u Bonza może być ciężko z podstawowym zaopatrzeniem. Na szczęście „opieka”(MOPS) jak i Dobrodziej z Fiołkowej - za odpowiednią opłatą zadbają o Melina w święta ;)

@OscylatorEkonomicny: zgadza się, jestem kierownikiem stokrotki. Teraz mamy nową bramę i zamknięte śmietniki, z tego powodu żadna uszata melepeta nie będzie wyciągać z nich przeterminowanych produktów spożywczych i ospermionych prezerwatyw.

Mam nadzieję, że pomogłem
Pozdrawiam
Kierownik

@OscylatorEkonomicny: akat tak, juz od jakiegos czasu, tego typu jest tam stokrotka. I potwierdzam, zamykajom guwnom brame.

@PanDoniczka: kto jes uszatek ten jes a kto nie to nie benc

@PanDoniczka to fejk, nie ma dziur w jedynkach

@Waldemar_Wpieldor: Panie Waldemarze to jak zwykle ciężki wybór na Melinie - siedzieć w mrozie w kuchni czy pod kołdra z Kobberką wąchając jej słodkie bączurki po klutkach i sosie