@blutusz: Oj dzisiaj było bardzo, ale to bardzo powoli. Chyba jeszcze nigdy nie szedłem w tak zdradzieckich warunkach :D Wszystko przykryte warstwą śniegu, więc nie było kompletnie widać dziur w szlaku. Raz wpadłem prawie po kolano w czeluście jakiejś szczeliny :D Gdybym nie wziął kijków, byłoby słabo z zejściem.

+ zdjęcie poglądowe podejścia/zejścia

HulajDuszaToLipa - @blutusz: Oj dzisiaj było bardzo, ale to bardzo powoli. Chyba jesz...

źródło: comment_pEm2YLdxyVCXYR4T1Br5rctSj80ueIJJ.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@simperium: Właściwie nigdy nie byłem nad Morskim Okiem gdy było dużo ludzi. Zawsze chodziłem albo na zachód słońca, albo w deszcz, albo tak jak teraz - śnieg :D Więc jak dla mnie było tyle ile normalnie spotyka się na szlakach. Tyle, że ja normalnie nie chodzę po szlakach w godzinach szczytu :D ...więc ciężko mi powiedzieć jak to się ma do normy.

Z 50 osób szło w górę. Tyle samo wiozło
  • Odpowiedz
#historiajednejfotografii #fotohistoria #historia #gory #tatry

Zdjęcie przedstawia zwłoki Mieczysława Karłowicza znalezione w lawinisku pod Małym Kościelcem. Karłowicz był nie tylko znanym kompozytorem i dyrygentem, ale również utalentowanym taternikiem. Do jego osiągnięć należy zaliczyć między innymi pierwsze odnotowane zimowe wejście na Kościelec właśnie, czego dokonał wraz z Romanem Kordysem w styczniu 1908 roku.
Następnej zimy dokonał tu żywota.
Tak jak w poprzednim moim wpisie pod tym tagiem tak i teraz oddaję głos wybitnemu
S.....x - #historiajednejfotografii #fotohistoria #historia #gory #tatry 

Zdjęcie ...

źródło: comment_EqTQ5poXlCaUyiRL0a9tWl5p9VyR9o3i.jpg

Pobierz
Zasnęli w Dolinie Pięciu Stawów...

Olga Witczak i Jakub Wancław, studenci z Krakowa, którzy zginęli w listopadzie 2008 roku zaledwie 400 m od schroniska w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Prawdopodobnie przechodzili przez Liptowskie Mury od strony Słowacji lub przekroczyli Szpiglasową Przełęcz. W tym czasie górach załamała się pogoda, nadciągnęła zamieć śnieżna. Olga nie mogła już dalej iść, więc Jakub okrył ją śpiworami, osłonił jej twarz szalikiem i sam brnąc w śniegu i
U.....a - Zasnęli w Dolinie Pięciu Stawów...

Olga Witczak i Jakub Wancław, studenc...

źródło: comment_gXMH3qsFOc8A4NNKLYqhg58Ghm7wniaD.jpg

Pobierz
@repro5: Na kuźnicach (na dole przy rondzie i stacji BP) masz wypożyczalnie sprzętu. Mają raki , rakiety śnieżne , narty tourowe itd. Więc dla chcącego nic trudnego - góry czekają ;D
  • Odpowiedz
W połowie września kumpel rozglądał się za koparką i postanowił wybrać się na Śląsk. Jesteśmy z pomorza, więc to niezły kawałeczek. Niestety gość od koparki zaczął coś kręcić i w sumie walnęliśmy wprawie 850km na nic. Będąc pod Krakowem zagraliśmy w papier, kamień, nożyce i tak mieliśmy zdecydować czy wpadamy do Zakopca. Wygrałem. Trafiliśmy do Zakopanego, weszliśmy na Nosala i w dodatku pogoda dopisała. Zrobiliśmy 1700km w 24h wraz z wejściem na
repro5 - W połowie września kumpel rozglądał się za koparką i postanowił wybrać się n...

źródło: comment_wyYgUp6IGDq07oDlAzbYtFfpJWkblGuN.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
8669,67 - 35,30 = 8634,37

Dwudniowa, luźna wycieczka, bez szaleństw - Start przy rondzie w Zakopanym, Kuźnice, Murowaniec,Krzyżne, DS5, Szpiglas, Wrota Chaubińskiego, Moko, Palenica.
W sobotę lampa, mega pogoda, widoki z Krzyżnego genialne (zdjęcie wyszło ładnie nawet kalkulatorem).

Nocleg "w" piątce. Istny sajgon, dziki tłum górskich ludków. W środku ludzie spali na siedząco, poupychani gdzie się da. My skusiliśmy się na spanie na polu, było ok, tylko halny się wzmagał w nocy.
pilot1123 - 8669,67 - 35,30 = 8634,37

Dwudniowa, luźna wycieczka, bez szaleństw - ...

źródło: comment_FZWuw4basswpXYMXaew3m3B8SjyzyNMB.jpg

Pobierz