Kolesia zamknęli na 48h i przyszedł czas aby skorzystał z łaźni czyli wpakował tyłek pod prysznic...
...Ziomeczek bierze prysznic i wypadło mu mydło, po czym rozgląda się, patrzy, że nikogo nie ma to klasycznie schylił się po mydełko, myje się dalej jak gdyby nigdy nic, po czym po chwili zauważa za sobą cień.
Odwraca się...patrzy... a tu za nim wielki ziomek stoi i mówi:

-Widzę, że mydełko wypadło... oj będzie dymanko... więc
  • Odpowiedz
Ekonomista, Prawnik oraz Informatyk spierali się, czy warto mieć kochankę.
Ekonomista: Nie warto, trzeba kupować prezenty i dla żony, i dla kochanki - za drogo wychodzi.
Prawnik: Nie warto. Z prawnego punktu widzenia jest to nielegalne, w razie rozwodu żona wszystko zabiera...
Informatyk: Warto...


#suhar #heheszki #humorinformatykow
  • Odpowiedz
Jacek, Franek i Józek budowali wieżowiec. Niestety któregoś dnia Franek spadł z wysokości i się zabił. Jacek zdecydował się poinformować o wypadku żonę Franka. Wraca po jakimś czasie z sześciopakiem piwa. Józek pyta:
- A skąd ty masz piwo?
- Od żony Franka
- Dała ci piwo za to, że powiedziałeś, że jej mąż zginął? Opowiadaj!
- No, dzwonię do drzwi, ona mi otwiera i wywiązuje się dialog:
-"Czy ty jesteś wdową
  • Odpowiedz
Zebrał wódz indiański "Siedzący Pies" całe swoje plemię na naradę wojenną:
- Czerwonoskórzy! Jesteśmy wielkim narodem?
- Taaaaak!
- To dlaczego nie mamy własnej rakiety z ładunkiem nuklearnym?
- Taaaa... Zbudujemy? Huurraaa!!!
Ścięli tomahawkami największą sekwoję w okolicy, wydrążyli ją w trudzie i znoju, według starej, indiańskiej recepty wyprodukowali proch, napchali do wydrążonego pnia, zapletli linę z lian i jako lont wyprowadzili na zewnątrz rakiety.
- Gdzie ją wystrzelimy?
- Na Erewań!
  • Odpowiedz