Parę dni za mną z dietą bezcukrową. No.... prawie dietą i prawie bezcukrową. Tak pokrótce.

1) Ogólnie o jedzeniu:
Nie udało mi się zamienić pieczywa na coś bez dodatku cukru i co jest smaczne. Jak jajko sadzone zjem tylko z ziemniakami, tak już jajecznica po dwóch kęsach bez chleba nie smakuje mi. Tak samo mięsne wyrobki. Zrobiłem pastę wątrobową czy jak to się w Polsce nazywa. Gotowana wątróbka przemielona w maszynce do mięsa
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Obejrzałem film "cały ten cukier" i zmotywowało mnie to do rzucenia cukru. Na dwa tygodnie. Taki moje wyzwanie, #sugarfree. Myślę, że nie będzie mi ciężko, bo kilo cukru starcza mi na rok. Ciężko będzie zastąpić przetworzone produkty, które zawierają dużo cukru w sobie. Kawa, herbata czy czekolada smakuje mi tylko bez cukru. Ciekawe czy taka #dieta coś zmieni.
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@Estetykatopodstawa wiem. Zostało mi tylko pieczywo, co do którego nie mam zamiennika. Dużo zabawy z tym, ale podziałam coś z zakwasem, tym bardziej, że urządzenie do pieczenia chleba mam. Czyli wygniatanie i mieszanie 'samo się zrobi'.
  • Odpowiedz