To i ja sobie podsumuję rok. Wiem że czasami lubię sobie wracać do własnych wpisów, więc taki też tam będzie musiał się naturalnie znaleźć, bo ja nostalgiczny chłopak jestem.

- Obejrzałem swój własny film, na najprawdziwszym festiwalu filmowym. Dla mnie w sumie mega przeżycie, bo oznaczało to, że ktoś zapłacił żeby obejrzeć moje wypociny na dużym ekranie. Poza tym, stanąłem w szranki z produkcjami obrzuconymi BAFTAmi, z Michaelem Fassbenderem, czy Martinem Freemanem. Uprzedzam
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@austra: Dziękuje, ale muszę tu nadmienić że róźnicę poziomów między filmem za 25tys funtów, a takim za 5 funtów (na budżet złożyła się jedna wizyta w McDonaldzie podczas kręcenia) było widać^^ Mimo wszystko jednak fajna sprawa:D
  • Odpowiedz
Zmontowałem sobie mirasy krótki film z pobytu w Zhouzhuang - maleńkiej mieścinie niedaleko Szanghaju, która często nazywana jest "chińska Wenecją", ale w sumie ze swoim włoskim odpowiednikiem wspólny ma fakt, że są jakieś kanały i turyści. Zhouzhuang jest po pierwsze dużo mniejsze, ma w sumie jeden główny kanał, wokół którego wszystko się kręci, a do tego dochodzi kilka mniejszych i większych kanalików tworzących sieć wokół miasta.

Nie można jednak tej mieścinie odmówić
stepBYstep - Zmontowałem sobie mirasy krótki film z pobytu w Zhouzhuang - maleńkiej m...
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#stepwchinach #chiny #herbata Tydzień obsuwy w postach, ale magisterka się sama nie zrobi.

Dzisiaj krótki filmik z herbaciarni. Odwiedziliśmy na tej wyprawie kilka tego typu przybytków, każdy miał swój urok i specyfikę, (np. tak to wyglądało w Szanghaju, gdzie indziej wyglądało to tak) ale w większości od razu siadano nas przy stole i podawano herbatę; jeśli któraś nam się spodobała, można było ją na miejscu kupić.
stepBYstep - #stepwchinach #chiny #herbata Tydzień obsuwy w postach, ale magisterka s...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@stepBYstep: Kostki o których wspominasz to "toucha" - pu erh przeciętnej jakości, duże ciastka cieszą się większym uznaniem, osiągając z czasem zawrotne ceny. A jaśminowa? Nie wiem na tym polega jej wyjątkowość, mnie nie zachwyca.

ps. Zapytaj o dobre Wulongi.
  • Odpowiedz
@mBartek89: a także longmao oraz xiongmao - tyle pamietam z lekcji chińskiego:D @knysha: reszta to typowe zdjecia z wyjazdow, raczej dla znajomych niz dla wykopowej gawiedzi. @Sergeant_Matt_Baker: no właśnie bardzo, bez porówniania z tym co powszechnie uważa się za kuchnie chińska na Zachodzie. Wcinałem wszystko oprócz ichniejszych zup, to mi jakoś nie podchodziło.
  • Odpowiedz
#stepwchinach Great Success Mirasy. Najgorsza część podróży, czyli 24 godzinna podróż do domu zakończona, jestem już u siebie i popijam jaśminową herbatę ze swojego nowego kubka z upośledzonym chińskim smokiem, podjadając przy tym suszoną różę i bliżej nieokreślone coś o nazwie tea crunch. Można więc w spokoju pisać podsumowanie. Może być długo, ale będzie tldr.

O co chodzi?

Na początku września mój uniwersytet wysłał 50 swoich studentów do Chin, w ramach wymiany
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#stepwchinach I po wyprawie. Przede mną 3h snu, podróż na lotnisko, a potem rach ciach ciach i za jakieś 24h powinienem być w domu. Wtedy też zrobię podsumowanie, wstawie filmiki z paru interesujących miejsc; więc tag jeszcze sobie pożyje. Jako że dosłownie padam na ryj, to w krótkim wpisie powiem tylko że było fantastycznie, głownie ze względu na szok kulturowy jakiego doznałem. Było parę takich momentów w których czułem że
stepBYstep - #stepwchinach I po wyprawie. Przede mną 3h snu, podróż na lotnisko, a po...

źródło: comment_yTG1IGttGNJjd04LaSEGNp8NE7ZLIcol.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#stepwchinach Dzisiaj testowanie herbaty w chińskiej herbaciarni - niesamowite przeżycie zarówno wizualnie, jak i zapachowo, no i oczywiście smakowo. Gracja i elegencja z jaką pani przygotowywała na specjalnym stole herbate były po prostu zniewalające - to wszystko jest dla potomnych utrwalone na filmie, ale nie będę w stanie tego nigdzie wrzucić, dopóki nie złapie lepszego internetu - w zależności od sytuacji będzie to albo za 3 dni, albo za tydzień,
stepBYstep - #stepwchinach Dzisiaj testowanie herbaty w chińskiej herbaciarni - niesa...

źródło: comment_LvrUkF11G65HeoZm5OMQrmA0fPm05KAc.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Groteskowy: spoko, żaden problem skopiować przecież^^

Kończę właśnie magisterkę na jednym z angielskich uniwersytetów, który dość silnie współpracuje z Chinami i paroma tamtejszymi uniwersytetami. Rezultatem tego były 3 letnie turnusy w tym roku - do Pekinu, Szanghaju i okolic oraz Hong-Kongu i okolic. Mi udało się załapać na ten drugi.
  • Odpowiedz
#stepwchinach Jako że to wyprawa studencka to zakwaterowani jesteśmy w lokalnych akademikach. Warunki nie oszołamiają, (zamiast kibla jest dziura w podłodze, tak tu jest akurat wszędzie) ale darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda. Warto jednak wspomnieć że jako nie-Chińczycy wzbudzamy dość duże poruszenie na kampusie. Ukradkowe spojrzenia czy uśmiechy towarzyszą nam na każdym kroku, podobnie jak ludzie chcący sobie zrobić zdjęcie. Człowiek czuje się jak jakiś celebryta w tym
stepBYstep - #stepwchinach Jako że to wyprawa studencka to zakwaterowani jesteśmy w l...

źródło: comment_P1g8SToKSNHlgzmMIPO2IEReaA7W98ig.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#stepwchinach 4 dni do wyjazdu. Właśnie dostałem szczegółową rozpiskę tego co i jak i wygląda to całkiem w pytkę - głownie lekcje chińskiego, ale także np. zajęcia z kaligrafii, lepienia chińskich pierożków czy kung-fu. Ale żeby nie było tak kolorowo, to oczywiście musiałem zapomnieć o szczepieniach. Wybrałem się do przychodni wczoraj i zamiast igły w ramię dostałem od pana ulotkę z listą chorób które prawdopodobnie staną się moim udziałem, z
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#stepwchinach

w czasie chińskiej wyprawy mam w planach zawitać do Szanghaju; patrzcie jaką ciekawą miejscówkę wyczaiłem: "Shanghai Maarriage Market"

Thousands of singles search for partners each Sunday at the site of Shanghai's former race course. While parents hold placards or browse the long rows of classifieds that line the paths of this leafy park, the singles themselves are curiously absent.


tutaj link do artykułu, tutaj typowy entuzjazm płci pięknej. Pamiętajcie
stepBYstep - #stepwchinach 

w czasie chińskiej wyprawy mam w planach zawitać do Szan...

źródło: comment_2xAuwcvcYBeDs8gOymW2q6Rr6B65KKiL.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

mirasy, tak mi sie ciekawie złożyło, że za nieco ponad miesiąc wyprawiam się do Chin na 2 tygodnie. Fajna sprawa bo w sumie nigdy nie byłem aż tak daleko i nie obcowałem z tak obcą kulturą. Relacja "live" zagości na mirko pod tym tagiem -> #stepwchinach więc jak coś, to wiecie co z tym zrobić. Póki co wiele do relacjonowania nie ma, poza faktem, że właśnie jestem w trakcie oczekiwania
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach