[stepBYstep]

To i ja sobie podsumuję rok. Wiem że czasami lubię sobie wracać do własnych wpisów, więc taki też tam będzie musiał się naturalnie znaleźć, bo ja nostalgiczny chłopak jestem.

- Obejrzałem swój własny film, na najprawdziwszym festiwalu filmowym. Dla mnie w sumie mega przeżycie, bo oznaczało to, że ktoś zapłacił żeby obejrzeć moje wypociny na dużym ekranie. Poza tym, stanąłem w szranki z produkcjami obrzuconymi BAFTAmi, z Michaelem Fassbenderem, czy Martinem Freemanem. Uprzedzam pytania - żaden z tych filmów raczej nie będzie dostępny po internetach (takie już prawo dżungli), ale trailer jednego można znaleźć TUTAJ

- Po raz pierwszy udało mi się ruszyć tyłek poza kontynent i wylądowałem w Chinach, a cała wyprawa, mniej i bardziej skrupulatnie była tu zapisywana pod tagiem #stepwchinach

- Francja, Grecja, Laponia - czyli mniejsze podróże po kontynencie. Dobre i tanie źródło nowych doświadczeń. Takie tanie podróżowanie już chyba mam we krwi, więc i w przyszłym roku nie odpuszczę^^

- Z tytułem magistra zakończyłem edukację wyższą, a tytuł ten okupiony był mnóstwem zszarganych nerwów i naznaczony mniejszymi i większymi wątpliwościami we własne umiejętności. No ale udało się.

- Pierwsza praca w zawodzie, jakimś cudem jeszcze przed dostaniem dyplomu. Jak szczęście dopiszę, to w przyszłym roku w podobnym podsumowaniu wspomnę o zamianie tej pracy na lepszą.

- Koncert Sigur Rós, który pomimo zlotu wszelkiej maści hipsterstwa był przeżyciem niemal z innej planety. Pokoncertowa walka o pałeczki perkusisty zakończyła się jednak porażką.

- Jedna rzecz pozostała niezmienna - a jest nią #rozowypasek i nie mam absolutnie nic przeciwko takiemu stanowi rzeczy:D

no to było to #podsumowanie2013 do którego w 2014 będę pewnie zaglądał co jakiś czas, żeby #podsumowanie2014 było dużo lepsze

[Vampiremoon]

@stepBYstep: zazdroszcze Chin i Sigura. Powodzenia w kolejnym roku :)

[stepBYstep]

@Vampiremoon: dzięki i oczywiście nawzajem;]

[a.....a]

stanąłem w szranki z produkcjami obrzuconymi BAFTAmi, z Michaelem Fassbenderem, czy Martinem Freemanem

@stepBYstep: WOW gratki

[stepBYstep]

@austra: Dziękuje, ale muszę tu nadmienić że róźnicę poziomów między filmem za 25tys funtów, a takim za 5 funtów (na budżet złożyła się jedna wizyta w McDonaldzie podczas kręcenia) było widać^^ Mimo wszystko jednak fajna sprawa:D