Boomer na siłowni, czyli szok kulturowy między hantle a legginsy
No i stało się. Zacząłem chodzić na siłownię. Po latach wymówek, przekładania i obiecywania sobie, że „od poniedziałku”, w końcu się zapisałem. Trochę dla zdrowia, trochę dla kręgosłupa, trochę żeby nie sapnąć przy wchodzeniu po schodach.
Ale nikt mnie nie przygotował na jedno: modę na siłowni.
Ja,
No i stało się. Zacząłem chodzić na siłownię. Po latach wymówek, przekładania i obiecywania sobie, że „od poniedziałku”, w końcu się zapisałem. Trochę dla zdrowia, trochę dla kręgosłupa, trochę żeby nie sapnąć przy wchodzeniu po schodach.
Ale nikt mnie nie przygotował na jedno: modę na siłowni.
Ja,































#starywykop #staredziadycontent #wykop
źródło: 20150222_032542_Original
Pobierz