Bardzo lubię ten serial ale ma jedną dużą wadę; mało jest postaci które mógłbym polubić.
No bo np. porównać go do takiego Naruto gdzie lubiłem i kibicowałem Kakashiemu, Neyi hyudze, gaarze, rockowi Lee, 3 hokage, połowa akatsuki z itachim na czele, zabuza, Shikamaru, Jiraya, Haku i pewnie multum innych których sobie w tej chwili nie przypomnę.
A co mamy w Ataku tytanów? No jest Levi zwiadowca małomówny, niesamowicie potężny i udający zimnego
No bo np. porównać go do takiego Naruto gdzie lubiłem i kibicowałem Kakashiemu, Neyi hyudze, gaarze, rockowi Lee, 3 hokage, połowa akatsuki z itachim na czele, zabuza, Shikamaru, Jiraya, Haku i pewnie multum innych których sobie w tej chwili nie przypomnę.
A co mamy w Ataku tytanów? No jest Levi zwiadowca małomówny, niesamowicie potężny i udający zimnego
Czy przeczytaliście mangę?