Ale słabo właśnie się dowiedziałem że córka znajomych leży w szpitalu jest z nią źle i wczoraj zdiagnozowali że jest potrzebny przeszczep nerki :/ dziewuszka jakoś 18-19 lat. Tak się śmiejemy z @nietrzymryjskiowczarek ze zdania "najważniejsze żeby zdrowie było" ale jak się widzi taką akcję to jednak się docenia własne zdorwie.

A jeszcze lipa bo rodzice nie nadają się na dawców (nie wiem z jakich powodów). Podejrzewam że nie tak łatwo
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nie mogę, muszę wyrzucić to z siebie.

Byłem dziś w odwiedzinach u babci. W pewnym momencie padło pytanie, czy spotkałem od ostatniego razu swoją byłą. Oczywiście nie, od lutego zero widzenia, wiadomości itp. (po 5 latach związku, no ale cóż). Moja babcia oznajmiła mi, że babcia mojej byłej zmarła tego lata.

Ścięło mnie to z nóg, nie wiem czemu, w sumie nie powinno, to przecież już nie mój interes, nie mam prawa wtrącać się w jej życie. Jednak zrobiło mi się jej cholernie żal, ogarnęła mnie taka bezradność do sytuacji, że nie mogłem i nie mogę jej pomóc. Poza tym jej babcię przecież dobrze znałem.

Ogólnie
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@JezelyPanPozwoly: gdyby chciała to by się odezwała, kobiety raczej nie mają oporów przed dzieleniem się problemami, więc nie powinieneś przejmować się tym, że nie mogłeś jej pomóc, z drugiej strony powinna Cię chociaż poinformować skoro znałeś jej babcię, no ale trudno.
  • Odpowiedz
Poszedłem na polibudę, bo niby skończyłem mat-fiz. Po roku jednak wcale mnie to nie wciągnęło/zaciekawiło, a zaczęło mnie ciągnąć do obrazów, ogólnie sztuki i coraz bardziej do muzyki od tej strony bardziej artystycznej a nie technicznej. Zmieniać szkoły na taką "bez przyszlości" nie ma sensu, jedynie szansa na dostanie się na akustyka jakos mnie ratuje.

#smuty #firstworldproblems #nobodykiers
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Felonious_Gru: o tym nie myślałem, chociaż wizja posiadania w miarę ogarniętej rzeźby jest odrobinę bardziej kusząca. No i dość sporo na rowerze jeżdżę (choć to chyba w tym wypadku większego znaczenia nie ma).
  • Odpowiedz