• 414
Dziadek pracuje na wysypisku śmieci i ostatnio biblioteka wyrzucała całą masę papierowych książek, dzięki czemu w moje ręce wpadł tomik kawałów z lat 90. Ma z jakieś 200 stron, osobiście przeczytałam już cały, najwięcej śmieją się z PRL-u, milicji i ZOMO-wców. Jeżeli chcecie, to mogę mam wrzucać, co śmieszniejsze, chociaż powiem szczerze, że nie zawsze dany żart rozumiem. Może i takim też się podzielę, mądrzejsza głowa go wytłumaczy.
Wrócę do domu to
  • 30
@eugeniusz_geniusz nie rozumiem, dlaczego biblioteka pozbywa się takiej ilości książek, a to wszystko idzie na spalenie. Wiesz ile dzięki temu odzyskałam fantastyki? :O
A co do kawałów, szkoda, że nie zapisywałam od samego początku, w każdym razie na pewno jeden nie zrozumiały czeka w dziale "milicja" ( ͡º ͜ʖ͡º), dzisiaj Ci go prześlę.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 197
@Kaplanka: biblioteka też prowadzi takie statystyki jak "wypozyczalność". Jeśli nikt nie potrzebuje jakiejś książki długo to się ja wywala. Poza tym nie byłoby miejsca na nowości, a półki nie są z gumy. Lubię książki ,ale bez przesady żeby każda pozycję trzymać. Taka jest kolej rzeczy ,że pewne idą na wywalenie.
  • Odpowiedz