[John_Doenut]

#przeszedlem i wymaksowałem Middle Earth: Shadow Of Mordor. Bawiłem się dobrze... w większości. Tak to już jest z otwartymi światami :)

Pierwsza część Śródziemia od Monolith to przede wszystkim fajnie oddany klimat, prosty i sensowny system walki (pożyczony od Batmanów z Rocksteady) oraz system Nemezis.

Sama fabuła zaczyna się od najprostszego motywu jaki można sobie wyobrazić, potem jednak dorzuca do pieca i nawet mnie zaciekawiła, chociaż tak naprawdę do końca jest jednym wielkim samouczkiem nowych mechanik :)

System walki to czyste Batmany przerzucone do Śródziemia. Najpierw dają satysfakcję, jednak pod koniec zdałem sobie sprawę, iż dopiero mając wymaksowaną postać dawała ona największą frajdę. Sami bossowie również fajnie skonstruowani, najpierw musieliśmy poznać ich słabości, by potem wykorzystać je w walce.

Z racji tego, że gra jest sandboksem, to gra dorzuca mnóstwo zadań pobocznych. I te po jakimś czasie dają się mocno we znaki swoim znużeniem. Albo się skradamy, albo walczymy mieczem, albo uwalniamy niewolników czy tam szukamy znajdziek. Na początku podszedłem entuzjastycznie do tego wszystkiego, ale pod koniec byłem już srogo wynudzony.

Mechanika skradania się, poruszania, również rodem z Batmanów. Niby wszystko działa płynnie, ale czasami przyklejanie się automatycznie do ściany, w sytuacji, gdy chcemy zrobić coś innego - doprowadzało mnie do szału.

Jeden z najlepszych tytułów dla fanów Tolkienowskiego świata. Uważajcie jednak - jeśli macie alergię na sandboksy możecie się bardzo szybko znudzić. Wymaksowanie zajęło mi 25 godzin, po 15 miałem już naprawdę dość i nie wiem czy znajdę siłę na fabularne DLC. Jeśli ktoś ma info o ich długości to niech się podzieli, żebym wiedział czy jest sens się pchać :)

#gry #grypc #shadowofmordor #steam

[John_Doenut]

@Jason_Stafford: A no była :)

https://store.playstation.com/pl-pl/product/EP1018-CUSA00053_00-SHADOWOFMORDOR01

[Dave987654321]

@Jason_Stafford: Tak, to był jeden z tych crossgenowych tytułów jak MGSV

[TotalDisaster]

@John_Doenut: Ja pamiętam, że jakoś tak po tym jak przeszedłem do drugiej krainy to zaczęło mi się nudzić i dałem sobie spokój. Ale gierka fajna, może kiedyś wrócę.

[John_Doenut]

@TotalDisaster: Jeśli szłoby się głównym wątkiem fabularnym to może nie byłoby tak nudno. Ja się jednak zebrałem w sobie na ukończenie gry na 100% i bardzo się męczyłem.

Aczkolwiek sama gra jest absolutnie dobra :)

[TotalDisaster]

@John_Doenut: Szkoda, że Warner opatentował system Nemesis™ i nie pojawia się on nigdzie indziej.

[John_Doenut]

@TotalDisaster: Właśnie czytałem

Po wielu latach Warner Bros. oficjalnie uzyskał prawa patentowe do swojego systemu Nemesis jaki zastosował w grze Cień Mordoru oraz Cień Wojny. Patent pozostanie ważny do 2035 roku.

Uprawomocnienie patentu wejdzie w życie 23 lutego i pod warunkiem, że będą uiszczane opłaty to będzie on ważny do 2035 roku. Teraz wszyscy deweloperzy, którzy tworzą funkcje gry obejmujące powyższe aspekty muszą zakupić licencję Warner Bros.

Studia mogą oczywiście tworzyć

[vateras131]

@John_Doenut:
Trochę emnie męczyła w jedynce powtarzalność misji. Oznacz 4 kapitanów, później znowu, później znowu, w dodatkach znowu...
W Shadow of war też jest pewna powtarzalność ale mam wrażenie że mniej męcząca.

[John_Doenut]

@vateras131: Odpuściłem dodatki, nie starczyło mi sił żeby dalej pociągnąć :)

Powtarzalność i chęć zrobienia setki w podstawce dały się jednak we znaki :)