Sytuacja z wczoraj:
Piłka nożna, orliki biegają, nagle któryś dotyka ręką w swoim polu karnym. Nie dyktuje karnego, bo przywilej i pada gol. Podbiega do mnie jeden z młokosów i mówi:
-Ale prosze Pana, ja dotknąłem ręką.
Fajnie tak patrzeć, jak młodzi chcą naprawdę grać w piłe a nie oszukiwać, miło się robi na sercu.( ͡° ͜ʖ ͡°) Ciekawe kiedy go jakiś trener "naprostuje".
#sedziakalosz #pilkanozna #feels