Andrzej Saramonowicz
Odnalazł się Jarosław Kaczyński, objawiając po raz kolejny swoje socjopatyczne cechy. Wybory muszą się odbyć i największy kryzys cywilizacji od czasów II wojny światowej, nie może mu w tym przeszkodzić. Jak zawsze zachłanny pan Hyde okazuje się w tym przykrym człowieku silniejszy niż powściągliwy doktor Jeckyll.

Wiemy doskonale, że od lat PiS odnosi triumfy tylko wtedy, kiedy lokajom prezesa PiS-u udaje się zawczasu związać w pasy wyjącego w nim z nienawiści do świata Hyde’a. Wydawało się, że i tym razem się im uda. Ale Kaczyński znów nie wytrzymał, pokazując, że lęki milionów rodaków znaczą dla niego absolutnie nic. Co oczywiście wiadomo od dawna, ale tym razem prezes PiS nasikał również na lęki swoich zwolenników.

Nie mam zielonego pojęcia, kto będzie rządził w Polsce po koronawirusie, ale wiem, kto w niej rządził nie będzie. Ci, których wyborcy obwinią za śmierć bliskich. A będzie tych śmierci, obawiam się, wiele.
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Rozwaliła mnie puenta xD

Niestety, gra Legii Warszawa przypomina nowe "przeboje" śpiewane na Żylecie: toporne "kibolo polo" na jedno kopyto, brak jakiejkolwiek finezji i niczym nieuzasadnione przeświadczenie, że się to potrafi robić.

Ale z awansu się cieszę, bo jestem - jak każdy szczery kibic - po prostu głupi.

:)


#andrzejsaramonowicz #saramonowicz #legiawarszawa #legia #ligamistrzow #pilkanozna
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach