#analizadanych #powerbi #qliksense #businessintelligence
Kto wymyślił ten szajs nazywany Qlik Sense? Kto chce to coś używać, zamiast normalnych narzędzi?
Prościej było napisać end to end model do analizy szeregów czasowych, niż zrobić zwykły, basicowy daszbord, który pokazuje dane. Za używanie Qlik Sense powinna być grzywna.
Kto wymyślił ten szajs nazywany Qlik Sense? Kto chce to coś używać, zamiast normalnych narzędzi?
Prościej było napisać end to end model do analizy szeregów czasowych, niż zrobić zwykły, basicowy daszbord, który pokazuje dane. Za używanie Qlik Sense powinna być grzywna.
Miałem w pracy ostatnio sideproject. Był on prosty: sprawdzić jak łatwo będzie postawić llma, który generowałby kod w syntaxie toola bi o nazwie QlikSense. Oczywiście Qlik posiada coś takiego, ale firma nie zgadza się ani używać ani płacić za to Qlikowi dodatkowego hajsu. Postawiłem LLame2 na gpu cloudowym azure i zrobiłem troche webscrappingu kodu po forach qlikowych, żeby finetunować ten model kodem z qlika, który swoją drogą LLama znała, i radziła sobie poprawnie w prostych rzeczach.
Po pewnym czasie zespół deployowy przeniósł to na jakiś mockupowy layout do testowania. Kilku bi devów testowało. Twierdzili, że chatgpt lepiej sobie radzi (co jest oczywiste, bo z pewnością posiada znacznie więcej danych qlikowych, niż moje scrappingi) ale, że jest ok do prostych i średnio zaawansowanych rzeczy. Z pewnością przyspieszy pracę. Więc wdrażamy. Wdrażamy? Oczywiście, że nie. Oto co się stało dalej:
-
1. Zrobiłeś, co chciałeś
2. Masz za to zapłacone
3. Uruchomiłeś międzywydziałową współpracę potwierdzoną tuzinem dokumentów
4. Masz kolejny projekt, który możesz w przyszłości wskrzesić i rozwinąć
5. Nie musisz się teraz przejmować utrzymaniem, nie gniewaj się, lekko upośledzonej Lamy :)