@eska97: Wg mnie albo się uznaje, że każda wiedza ma sens i znaczenie, albo wstępuje się w szeregi ćwierć-inteligentów z klapami na oczach. Bez różnicy, czy taki ćwierć-inteligent głosi pogląd o nieistotności matematyki ("bo ja żadnych sinusów na co dzień nie liczę"), czy o nieistotności historii ("bo co za różnica, co się stało pod Grunwaldem").
  • Odpowiedz